Talant Dujszebajew po wygranej ze Stalą: Plan został wykonany

Vive Tauron Kielce wysoko pokonało PGE Stal Mielec w sobotnim meczu PGNiG Superligi. - Mogę być bardzo zadowolony, ponieważ chłopaki dali z siebie wszystko przez 60 minut - powiedział trener kielczan.

Mistrzowie Polski w sobotnim meczu z mieleckim zespołem nie mieli nawet najmniejszych kłopotów z odniesieniem wysokiego zwycięstwa. Vive Tauron od pierwszych minut dyktowało warunki gry i to mimo że w jego składzie zabrakło m.in. Julena Aguinagalde, Krzysztofa Lijewskiego czy Grzegorza Tkaczyka. Do przerwy kielczanie prowadzili 20:11, by ostatecznie zwyciężyć 38:24.
[ad=rectangle]
Trener Talant Dujszebajew był po końcowym gwizdku zadowolony z postawy swoich podopiecznych. Brak kilku kontuzjowanych graczy ponownie pozwolił mu na eksperymentowanie ze składem swojej drużyny.

- Plan został wykonany. Dziękuję zawodnikom, którzy zagrali bardzo mocny mecz. Cieszę się, że mogłem sprawdzić Ivana (Cupicia) w drugiej linii, czy Michała (Jureckiego) na kole. To są tylko takie rozwiązania testowe, ale dobrze wiedzieć, że chłopaki się sprawdzają - powiedział na łamach oficjalnej strony klubu.

Dla Vive był to dwudziesty dziewiąty mecz i dwudziesta dziewiąta wygrana w sezonie. Zespół już wkrótce zagra z Montpellier Agglomeration HB w 1/8 finału Ligi Mistrzów, kieleccy zawodnicy nie wybiegają jeszcze w przyszłość do tych gier.

- Ze Stalą skupiliśmy się na szybkim powrocie, dobrej obronie i kontrze. Zadziałało - zdobyliśmy przewagę. Czekamy, aż wszyscy zawodnicy wrócą i będziemy mogli pokazać jeszcze więcej. Nie wybiegamy daleko w przyszłość, skupiamy się na naszych najbliższych planach treningowych - stwierdził Piotr Chrapkowski.

Źródło: vtkielce.pl

Komentarze (26)
avatar
Modafi
1.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie wiem, ale jak dla mnie masz chyba rozdwojenie jaźni :) A stopery ? Ok, przydadzą się. Tym bardziej, że nie lubię, jak po przegranym meczu, najlepsi kibice w galaktyce spiewają... wypierda.. Czytaj całość
avatar
Modafi
1.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Andrew: Wypłacz się w poduszeczkę, wypłacz. Jeszcze nosek wysmarkaj :) I co, lepiej ? 
avatar
Czar
1.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No i po co te napinki? Podejrzewam, że nikt nie będzie forsował tempa meczu mając na uwadze CL. Raczej nie powinno być ostrej gry bo nikt nie chce kontuzji - u nas już limit wyczerpany xD. Na p Czytaj całość
avatar
Krzysztof Blumberg
1.03.2015
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Dla sportowca nie ma meczy nieważnych.Takie podejście do sportu wypacza jego sens. 
avatar
uły uły
1.03.2015
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Skoro twierdzicie że nie ważny....że priorytety,nie będziecie wypruwać sobie żył...no to rozumiem,bo nikt wam głowy nie urwie jak przegracie. A tak zastanawia mnie jedna kwestia.Wczoraj "Juzek" Czytaj całość