Sara Garović zawieszona przez klub!
Skończyła się przygoda Sary Garović w Enerdze AZS. Od momentu pojawienia się Serbki w Polsce minął niewiele ponad rok. - Garović nie jest już w naszym zespole - skomentował sprawę Ireneusz Błaszczyk.
Krzysztof Kempski
Problem z rozgrywającą z Serbii już na początku roku zgłaszał szkoleniowiec Energi AZS Koszalin, Edward Jankowski. - Garović ma problemy z przylotem, prawdopodobnie z biletami, ale dokładnie nie wiadomo. Nie wiem, czy ona tak naprawdę chce dalej grać w Koszalinie - mówił wówczas sam szkoleniowiec. Jak się okazuje jego słowa zdały się być prorocze. Nie zagrała w pierwszym meczu w 2015 roku. Próżno było jej szukać także w rywalizacji o Final Four Pucharu Polski z KGHM Metraco Zagłębiem Lubin. Ostatni raz zagrała przeciwko elbląskiemu Startowi. Było to 7 lutego. Wówczas koszalinianki ograły rywalki 29:24, a sama Garović zdobyła wówczas trzy bramki.
Przypomnijmy, że 21-letnia zawodniczka z Serbii podpisała kontrakt 13.01.2014r. i miał on trwać przez trzy sezony. Ostatecznie nie zostanie wypełniony. Pojawia się pytanie, jak skończy się sprawa zagranicznej szczypiornistki?