KS Azoty zatrzymają w sobotę Pogoń? "Nie możemy przegrać już żadnego meczu"

Znakomicie na początku 2015 roku spisuje się szczecińska Pogoń. Zachodniopomorska drużyna ma na swoim koncie pięć kolejnych zwycięstw. Jej marsz postarają się w sobotę zatrzymać gracze KS Azotów.

Maciej Wojs
Maciej Wojs
Szczecinianie na ligowych parkietach są niepokonani od połowy grudnia, dzięki czemu nadal liczą się w walce o 3. lokatę na koniec sezonu zasadniczego. Ekipie trenera Rafała Białego ciężko będzie jednak podtrzymać świetną passę. W sobotę Portowcy zagrają bowiem na terenie KS Azotów Puławy.
Po bardzo słabym starcie tegorocznych zmagań, puławianie usilnie walczą o awans do strefy play-off. Drużyna trenera Ryszarda Skutnika zajmuje obecnie 9. lokatę, ale do 5. miejsca ma zaledwie cztery oczka straty. Zdobyte w sobotnim meczu punkty mogą więc okazać się na wagę złota.

- Tak naprawdę do końca sezonu nie możemy przegrać już żadnego meczu. Każde stracone punkty będą nas oddalały od 6. miejsca w tabeli, bo nie oszukujmy się, ale 7. czy 8. miejsce i w efekcie rywalizacja z Vive czy Wisłą stawia nas na straconej pozycji. Musimy po prostu zdobyć teraz wszystkie punkty - mówi rozgrywający Azotów, Rafał Przybylski.

Sytuacja puławskiej drużyny mogła być przed sobotnim meczem nieco lepsza, lecz przed tygodniem gracze trenera Skutnika w fatalny sposób dali sobie wydrzeć z rąk wygraną w Lubinie.
Puławianie poszukają w sobotę kompletu punktów Puławianie poszukają w sobotę kompletu punktów
- Zakładaliśmy, że przywieziemy do Puław dwa punkty i tym samym wskoczymy na 7. miejsce w tabeli. Wystarczyło wówczas utrzymać prowadzenie, ale i tak całe szczęście, że nie przegraliśmy tego meczu. Sprawa awansu na 6. miejsce jest nadal otwarta i do samego końca będziemy o to walczyć - dodaje Przybylski.

Sobotnie spotkanie w Puławach zaplanowane zostało na godz. 18:00. Relację "na żywo" z tego meczu oraz pozostałych gier PGNiG Superligi śledzić będzie można na łamach naszego portalu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×