Talant Dujszebajew: Przed nami trudne dwa tygodnie

W najbliższych kilkunastu dniach Vive Tauron Kielce czeka wiele bardzo ważnych spotkań zarówno w PGNiG Superlidze, jak i Lidze Mistrzów. - Przed nami trudne dwa tygodnie - mówi Talant Dujszebajew.

Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska
W niedzielę mistrzowie Polski w Zabrzu skonfrontują się z tamtejszym zespołem Górnika. Po trudach potyczki z brązowymi medalistami nie będą mieli czasu na regenerację sił, bowiem już dwa dni później we własnej hali gościć będą odwiecznych rywali - Orlen Wisłę Płock, z którą zmierzą się w szlagierowym pojedynku "świętej wojny".
Na zakończenie przyszłego tygodnia rozegrają pierwszą batalię z Montpellier w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Tydzień później w Hali Legionów czeka ich rewanżowe starcie, które zadecyduje o być albo nie być w ćwierćfinale elitarnych rozgrywek. Między dwiema potyczkami w Champions League czeka ich wyjazdowy mecz z Wybrzeżem Gdańsk.

Szczypiorniści Vive Tauronu na obecną chwilę skupiają się jednak głównie na najbliższym spotkaniu na Górnym Śląsku. - Cały czas przygotowujemy się do tego okresu. W tej chwili koncentrujemy się na pierwszym spotkaniu z Górnikiem. W Zabrzu zawsze gra się trudno. Górnik to wymagający rywal, który zawsze walczy do samego końca. Po pierwsze musimy się do tego spotkania przygotować mentalnie - zaznacza bramkarz Marin Sego.

Bardzo istotną wiadomością dla drużyny żółto-biało-niebieskich jest fakt, iż powoli do gry wracają wszyscy zawodnicy uskarżający się w ostatnim czasie na urazy. Najprawdopodobniej do Zabrza drużyna uda się tylko bez Krzysztofa Lijewskiego, na którego powrót na parkiet kibice będą musieli jeszcze chwilę zaczekać. - Przed nami trudne dwa tygodnie. Zaczynamy już w niedzielę pojedynkiem w Zabrzu. Powoli możemy już pracować ze wszystkimi zawodnikami i to jest w tej chwili najważniejsze - mówi trener kieleckiej "siódemki" Talant Dujszebajew.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×