Zawiłe zapisy regulaminu sprzyjają Górnikowi Zabrze. Co o tym sądzą przy Wolności?

Górnik Zabrze dzięki zawiłości przepisów może być niemal pewny miejsca na najniższym stopniu podium. W klubie przy Wolności są przekonani, że regulamin nie pozostawia w tej materii wątpliwości.

Po remisie w meczu w Szczecinie i sobotnim zwycięstwie nad Nielbą Wągrowiec, Górnik Zabrze zrównał się punktami z Pogonią i minął zachodniopomorską drużynę w tabeli. Warunkuje to regulamin rozgrywek PGNiG Superligi Mężczyzn, ale dopiero jego podpunkt "d" wyjaśnia, dlaczego wyżej w tabeli mają być zabrzanie.

W regulaminie czytamy bowiem, iż w przypadku równej liczby punktów uzyskanych przez oba zespoły, o kolejności w tabeli decyduje:
a) większa liczba punktów zdobyta w zawodach pomiędzy zainteresowanymi drużynami,
b) większa dodatnia różnica bramkowa z zawodów pomiędzy zainteresowanymi drużynami,
c) większa liczba zdobytych bramek w zawodach pomiędzy zainteresowanymi drużynami,
d) większa dodatnia (mniejsza ujemna) różnica bramek ze wszystkich zawodów,
e) większa liczba zdobytych bramek we wszystkich zawodach.
[ad=rectangle]
Wątpliwości budził fakt, czy ZPRP tworząc regulamin w podpunktach "b" i "c" przez niedopatrzenie nie pominął zwrotu "na wyjeździe". Miałyby wówczas zastosowanie bramki rzucone na wyjeździe, które np. w piłce nożnej promują do kolejnej rundy tę drużynę, która na boisku rywala zdobędzie więcej goli.

Gdyby przepis ten interpretować podobnie w handballu - to Portowcy byliby w ligowej klasyfikacji wyżej od Górnika. Oba mecze bezpośrednie między tymi drużynami zakończyły się podziałem punktów, ale to Pogoń rzuciła więcej bramek na terenie rywala (35:35 w Zabrzu, wobec 31:31 w Szczecinie).

O ostateczną weryfikację zapisów regulaminu poprosiliśmy Marka Góralczyka, wieloletniego działacza ZPRP. - Nie chcę na ten temat się wypowiadać. Proszę o interpretację zapisów regulaminu pytać komisarza Bogusława Trojana. To do niego należy ocena przepisów - ucina w rozmowie z naszym portalem były sekretarz związku.

Regulamin rozgrywek Górnika Zabrze a nie Pogoń Szczecin czyni trzecią siłą ligi
Regulamin rozgrywek Górnika Zabrze a nie Pogoń Szczecin czyni trzecią siłą ligi

Większych wątpliwości interpretacja przepisów nie budzi u pracowników klubu z Zabrza. - Nie mamy wątpliwości co do tego, o czym mówi regulamin rozgrywek. Podpunkt "a" wskazuje na różnicę punktów, a tę z Pogonią mamy taką samą. Kolejne podpunkty "b" i "c" warunkują różnicę bramek w meczach bezpośrednich, a tutaj też jest remis 66:66. W takim wypadku wiążący jest podpunkt "d" każący wziąć pod uwagę ogólną zdobycz bramkową w całym sezonie, a ta jest po naszej stronie dużo większa od Pogoni - ocenia Mariusz Polak, rzecznik prasowy Górnika.

Przekonany o tym, że regulamin wskazuje jako trzecią siłę w lidze na jego zespół jest też trener Patrik Liljestrand. - W Polsce pracuję od dwóch lat i pierwszy raz mam do czynienia z taką sytuacją, ale z wiadomości, jakie otrzymałem od działaczy związkowych, to my jesteśmy na dziś trzecim zespołem w lidze i jeśli Pogoń nie zapunktuje w Płocku, to tak zostanie. Dla nas przepisy są jasne i ich interpretacja nie budzi wątpliwości - przekonuje opiekun drużyny z Wolności.

O ostatecznym układzie sił na miejscach 3-4 zaważy wynik wtorkowego meczu Orlen Wisły Płock z Pogonią Szczecin.

Komentarze (53)
avatar
Maxi-102
30.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Rzygać się chce... 
avatar
kkkkkkkkkkkkk
30.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Faktycznie masz powody do bulwersu, bo ktoś pomylił nazwę mieszkańców z nic nie znaczącego w Wielkopolsce miasteczka, którego nie stać na utrzymanie drużyny w Superlidze i władze miasta robią w Czytaj całość
Górnik_Fan
30.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
bialyy
30.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oczywiście nie ujmuje wam umiejętności i szans na wygraną bo kadrowo wygląd to nieźle i macie drużynę budowana od kilku sezonów i jeden trener to tez jest ważne. .. ale że azoty mogą powalczyc Czytaj całość
avatar
HANDBALL ZABRZE
29.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
napisze jutro z kompa bo z tel to jakaś pomyłka.