Wybrzeże Gdańsk zrobiło w weekend pierwszy krok w stronę upragnionego, dziewiątego miejsca na koniec sezonu. Ta lokata będzie gwarantem spokojnego utrzymania w PGNiG Superlidze Mężczyzn, a na tym drużynie z Trójmiasta bardzo zależy.
[ad=rectangle]
[i]
- Według mnie to był bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Można powiedzieć, że zmazaliśmy trochę plamę po ostatnich spotkaniach. Cieszę się, bo zagraliśmy kolektywnie w ataku oraz obronie. Nie przestraszyliśmy się żadnego fragmentu defensywy, którą wyszedł do nas rywal i mieliśmy na nią sposób. Przede wszystkim musieliśmy coś tutaj udowodnić, po meczu w Lubinie w rundzie zasadniczej[/i] - powiedział dla SportoweFakty.pl, Łukasz Rogulski.
Po zwycięstwie w Lubinie, ekipa gdańszczan zrównała się zespołem Miedziowych w ligowej stawce. Ponadto podopieczni Daniela Waszkiewicza i Damiana Wleklaka mają dwupunktową przewagę nad Śląskiem Wrocław.
- Tak, dokładnie. To ważne punkty. Bardzo fajnie, że Nielba nie odpuszcza żadnego meczu i gra na sto procent. Na pewno będziemy mieć ciężko z tym zespołem w następnej kolejce. Nie patrzymy jednak wstecz. Chcemy wygrać każdy pojedynek i spokojnie się utrzymać w lidze - zapowiedział kołowy Wybrzeża.