Kielczanie pewnie pokonali na wyjeździe MMTS Kwidzyn, kwestię awansu do kolejnej fazy rywalizacji play-off zamykając w dwóch meczach. Mistrzowie Polski zwyciężyli różnicą czternastu bramek, choć do przerwy prowadzili tylko 19:17.
[ad=rectangle]
- Najważniejsze, że zawodnicy mieli cierpliwość i dobrze pracowali. Oczywiście zdarzały się błędy, ale to jest normalne po takim meczu, jak w sobotę w Skopje. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak oni wytrzymali to sześćdziesiąt minut - podkreśla Dujszebajew.
Kielczanie do poniedziałkowego starcia przystąpili bez dwóch ważnych zawodników. - Michał Jurecki był bardzo zmęczony, a Grzegorz Tkaczyk miał problem z barkiem - wyjaśnia szkoleniowiec Vive. - Chciałbym, żeby teraz zawodnicy odpoczęli. Potem zaczynamy myśleć o kolejnym historycznym dniu, jakim może być niedziela. Dla Polski i oczywiście Kielc.
Źródło: vtkielce.pl
P.S. Pentagram, w sumie by Ci pasował.
Jest trochę czasu na odpoczynek i inne sprawy.
Szczerze mówiąc myślałem ,że MMTS postawi trudniejsze warunki na swoim parkiecie.
Być może Czytaj całość