Pomeczowe porachunki w Elblągu - relacja z meczu Meble Wójcik Elbląg - KPR Borodino Legionowo

Pewny awansu do PGNiG Superligi zespół KPR Borodino Legionowo pokonał Meble Wójcik Elbląg. Po zakończeniu spotkania doszło do przepychanek między przedstawicielami obu drużyn.

Już od pierwszych minut spotkania przewaga gości z Legionowa nie podlegała dyskusji. W 12. minucie pojedynku po dwóch bramkach Łukasza Wolskiego lider tabeli wyszedł na trzybramkowe prowadzenie, które pozwoliło kontrolować przebieg rywalizacji. Elblążanie nie zamierzali przedwcześnie zrezygnować z walki o korzystny rezultat. W ich szeregach bramkę za bramką rzucał Marcin Szopa, jednak na tablicy wyników wciąż utrzymywał się rezultat korzystny dla KPR Borodino Legionowo (7:10).
[ad=rectangle]
Przed końcem pierwszej połowy los wreszcie zaczął sprzyjać gospodarzom. Zespół z Legionowa w ostatnich pięciu minutach dorzucił do swojego dorobku zaledwie jedno "oczko", przeciwnie elblążanie. Skuteczność rzutową utrzymywał Szopa, którego wsparli Jakub Olszewski i Mateusz Kostrzewa. Świetna końcówka pierwszej odsłony pozwoliła szczypiornistom z Elbląga wyjść na minimalne prowadzenie 12:11.

Początek drugiej części należał do przyjezdnych. Legionowianie szybko nadrobili straty, a po chwili po trzech rzutach Witalija Titowa uzyskali dwubramkową przewagę 16:14. Im dłużej trwał mecz, tym wynik wyglądał lepiej dla podopiecznych Roberta Lisa. 10 minut przed końcem pojedynku KPR Borodino Legionowo prowadził już 25:19 i niewiele wskazywało na to, że gospodarze zdołają się jeszcze poderwać do walki. Zgodnie z przewidywaniami elblążanie nie zdołali nadrobić strat. Na koniec spotkania na tablicy wyniku widniał rezultat 22:29 - dzieła zniszczenia Meble Wójcik Elbląg dokonał Kamil Ciok, zdobywca trzech bramek w ostatnich minutach.

Po zakończeniu spotkania doszło do akcentu, niekoniecznie mającego dużo wspólnego z rywalizacją sportową. Trener KPR Borodino Legionowo Robert Lis starł się na płycie boiska z graczem z Elbląga Grzegorzem Dorszem. Przedstawiciele obu zespołów mieli do siebie wzajemne pretensje, pojawiły się także prowokacje słowne.

Meble Wójcik Elbląg - KPR Borodino Legionowo 22:29 (12:11)

Wójcik: Głębocki, Fiodor - Kupiec 3, Kostrzewa 2/2, Adamczak 2, Dorsz, Nowakowski, Serpina, Malandy, Olszewski 3, Gryz 1, Gębala 1, Spychalski 1, Szopa 8/3, Malczewski 1, Bąkowski
Kary:16 minut
Karne: 5/6

KPR Borodino: Krekora, Ner - Ciok 6/3, Gawęcki 6, Titow 7, Kuśmierczyk, Suliński 2, Bożek, Brinovec 1, Wolski 2, Wuszter, Kasprzak 2, Prątnicki 3, Bulej
Kary: 20 minut
Karne: 3/3

Kary: Meble Wójcik Elbląg - 16 minut (Olszewski - 2 min., Malczewski - 2 min., Gryz - 4 min., Gębala - 2 min., Serpina - 4 min., Malandy - 2 min.) oraz KPR Borodino Legionowo - 20 minut (Bulej - 2 min., Prątnicki - 2 min., Suliński - 2 min., Wuszter - 2 min., Brinovec - 2 min., Gawęcki - 4 min., Ciok - 4 min., Kasprzak - 2 min.)

Widzów: 200

Źródło artykułu: