Paulina Masna: Przeciwnik nas nie rozpracował
Szczypiornistki Olimpii-Beskidu Nowy Sącz z niezłym skutkiem walczą o utrzymanie w PGNiG Superlidze. Trzeci mecz w play-out przyniósł kolejne dwa ważne punkty, dzięki pokonaniu zespołu z Tczewa.
Góralki pierwszy raz w 2015 roku wygrały przed własną publiką. Paulina Masna pytana kiedy było poprzednie zwycięstwo, na gorąco odpowiedziała szczerze - Nie pamiętam. Akurat to wydarzenie powinno zapaść w pamięć, bo jej rzut wolny po końcowej syrenie przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Olimpii-Beskidu w starciu z SPR-em Olkusz. Z drugiej strony trudno się dziwić, bo nowosądecki zespół czekał na domowe zwycięstwo od 22 listopada 2014 roku. - Kibice w końcu mają się z czego cieszyć. I my jesteśmy bardzo zadowolone - zakończyła Masna.
Góralki wciąż w grze - relacja z meczu Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Aussie Sylex Sambor Tczew