Druga reprezentacja Polski zrewanżowała się Węgrom na Veszprem Arena

W drugim meczu towarzyskim na Węgrzech, reprezentacja Polski B pokonała Węgry B 26:24. Aż dziewięć bramek dla naszej drużyny rzucił Paweł Niewrzawa.

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentacja Polski B w pierwszym meczu, który odbył się w mieście Balatonfured przegrała 20:25. W sobotę podopieczni Damiana Wleklaka i Marcina Lijewskiego oraz szczypiorniści z drugiej reprezentacji Węgier spotkali się w hali Veszprem Arena.
[ad=rectangle]
Po pierwszej połowie nie zapowiadało się, że reprezentanci Polski B zdołają się odegrać. Nasi kadrowicze przegrywali do przerwy 11:14. Po zmianie stron sytuacja uległa zmianie. W naszej bramce znakomicie spisywał się Adam Morawski, który bronił z 53-procentową skutecznością.

Po zmianie stron, nasi kadrowicze wygrali różnicą pięciu bramek i mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 24:26. Aż dziewięć bramek dla biało-czerwonych rzucił Paweł Niewrzawa, a tylko jedno trafienie mniej padło łupem Denisa Szczęsnego. Niestety mecz nie zakończył się najlepiej dla dwóch reprezentantów Polski. Mateusz Seroka doznał kontuzji nadgarstka, natomiast Rafał Biegaj skończył mecz z urazem kolana.

Węgry B - Polska B 24:26 (14:11)

Węgry B: Pallag, Tamasi - Szollosi 5, Zdolik 5, Bali 4, Nemeth 3, Orszagh 3, Lele 2, Varsandan 1, Pordan 1 oraz Debreczeni, Nemeth, Leimeter, Gerdan, Borsos, Benis, Simon.
Kary: 14 min.
Karne: 2/3.

Polska B: M.Kornecki, Morawski - Niewrzawa 8, Szczęsny 8, Kużdeba 3, H.Kornecki 2, Piechowski 2, Rogulski 1, Walczak 1 oraz Bąk, Pilitowski, Biegaj, Seroka, Kubała.
Kary: 8 min.
Karne: 4/4.

Kary: Węgry B - 14 min. (Lele 2 min. - cz.k., Gerdan 4 min., Szollosi 2 min., Leimeter 2 min., Nemeth 2 min., Pordan 2 min.), Polska B - 8 min. (Walczak 2 min., Bąk 2 min., H.Kornecki 2 min., Kubała 2 min.).
Sędziowie: Heim, Kiss (Węgry).
Widzów: 400.

Komentarze (2)
avatar
Eder
2.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szollosi to ten rozgrywający, kołowy czy jeszcze jakis inny? 
avatar
tori
2.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Paweł :)