Jeszcze kilka dni temu selekcjoner Paklenich - Lino Červar - twierdził, iż w pojedynku z Rosją oczekuje porażki. Jednak zespół z Bałkanów nie zawiódł kibiców. W zagrzebskiej Arenie zgromadziło się 15 200 fanów piłki ręcznej. Był to pierwszy mecz reprezentacji w tej hali. Gospodarze odnieśli zwycięstwo nad rosyjskimi szczypiornistami w stosunku 33:24 (16:9). Warto wspomnieć, iż w szeregach miejscowych nie pojawił się Ivano Balić, który dochodzi do siebie po urazie kręgosłupa. Sborna będzie miała okazję do rewanżu już w niedzielę, kiedy to zagra ponownie z Chorwacją, tym razem w Osijeku.
Chorwacja - Rosja 33:24 (16:9)
Chorwacja: Somić, Pešić (7+2), Šunjić (1) - Čupić 6 (5), Horvat 4 (1), Vukić, Hrvatin 3, Vori 6, Kapular, Balić, Duvnjak 4, T. Valčić 2, J. Valčić 3, Kopljar 2, Špoljarić 1, Gojun 1.
Rosja: Grams (7+1), Sorokin (2+1) - Filippow, Czipurin 1, Skopincew, Dibirow 5, Rewin 1, Kowalew 3, Kaszirin, Czernoiwanow 2, Iwanow 6 (5), Igropulo 5, Rastworcew, Kamanin, Aslanjan, Atman.
Karne: Chorwacja 8 (6 wykorzystanych) - Rosja 9 (6).
Kary: Chorwacja 6 minut (Horvat 2, Duvnjak 2, Kopljar 2) - Rosja 10 minut (Dibirow 2+2, Kowalew 2, Czernoiwanow 2, Kamanin 2).