Średnia wieku w kadrze MMTS-u na sezon 2014/15 jesienią nieznacznie przekraczała dwadzieścia pięć lat. Tylko sześciu zawodników legitymowało się w stażem dłuższym niż pięć sezonów w najwyższej klasie rozgrywkowej, ośmiu szczypiornistów urodziło się już w latach dziewięćdziesiątych. Tak zestawiony zespół nie spełnił pokładanych w nim nadziei.
[ad=rectangle]
- Popełniliśmy błąd, zbyt mocno stawiając na młodzież. Zabrakło nam jednego, dwóch doświadczonych graczy, którzy w odpowiednich momentach potrafiliby przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść - wyjaśnia Kotwicki w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Kadra kwidzyńskiej drużyny radykalnej rewolucji poddana została przed dwoma laty. Drużynę opuścili Sebastian Suchowicz, Robert Orzechowski, Patryk Rombel i Michał Adamuszek, a w ich miejsce klub zakontraktował między innymi Pawła Gendę, Grzegorza Szczepańskiego, Pawła Kiepulskiego oraz Przemysława Zadurę.
Sezon 2013/14 był okresem przejściowym. Odmłodzony zespół miał zebrać cenne doświadczenia i okrzepnąć w ligowych bojach. To wystarczyło do zajęcia ósmego miejsca w kraju. Teraz miało być lepiej, drużyna wciąż popełniała jednak te same grzechy.
- Zespół budowany na niskim budżecie, w oparciu o młodzież, to w skali kraju ewenement. Niestety, kilku starszych zawodników, których mamy w kadrze, nie sprostało zadaniu. Młodsi nie wytrzymali zaś ciśnienia - wyjaśnia Kotwicki.
Luki w składzie mają wypełnić Marek Szpera i Bartosz Janiszewski. Obaj szeregi MMTS-u zasili tego lata. - Mam nadzieję, że ich pozyskanie sprawi, że ten zespół ruszy - podsumowuje Kotwicki. - Zespół budowany jest z głową, tylko trzeba z niego wykrzesać potencjał. Mam nadzieję, że Patryk Rombel to zrobi.