- Jak się z tym wszystkim czuję? Tak, jak zwykle. Co się miało zmienić... No, może trochę więcej myśli przychodzi mi do głowy - przyznaje z uśmiechem Zembrzuski w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
[ad=rectangle]
O tym, że doświadczony szkoleniowiec wspólnie z Jureckim poprowadzi jesienią Chrobrego, mówiło się od dłuższego czasu. Klub decyzję przekazał kibicom i mediom jednak dopiero na początku czerwca. - Były różne pomysły. Zarząd ostatecznie podjął taką, a nie inną decyzję. Czy to było dobre wyjście? Ocenimy po sezonie, a nie teraz - mówi ze spokojem Zembrzuski.
Pierwszy i drugi trener jak na razie nie mieli okazji do precyzyjnego ustalenia zakresu obowiązków. - Bartek długo był zajęty sprawami w Magdeburgu. Oczywiście dużo rozmawialiśmy przy okazji spotkań na kursie trenerskim i ustaliliśmy ramowy plan szkoleniowy. A sam podział obowiązków? Wszystko wyjdzie w praniu - przyznaje nasz rozmówca.
Zembrzuski wprowadzi Jureckiego w trenerski świat. - Czuję się trochę nauczycielem - śmieje się sam zainteresowany. - Moją rolę w drużynie widzę tak, że będę prowadził zespół i jednocześnie starał się jak najszybciej przygotować Bartka do roli pierwszego szkoleniowca. Myślę, że możemy razem sporo zrobić.