W piątek zespół z Bałkanów w emocjonującym meczu pokonał Arabię Saudyjską w stosunku 29:28. W sobotni wieczór drużyna prowadzona przez trenera Iliję Temelkovskiego zmierzyła się z Turcją. Macedończycy byli zdecydowanymi faworytami pojedynku (drużyna narodowa kraju znad Bosforu w rankingu EHF jest sklasyfikowana bowiem dopiero na 34. miejscu).
Turcy dotrzymywali kroku przeciwnikom tylko przez pierwszy kwadrans meczu. Po 15 minutach pojedynku był remis 9:9. Jednak zespół z Bałkanów schodził na przerwę prowadząc już 16:11. Zaraz po zmianie stron podopieczni Temelkovskiego zaczęli od mocnego uderzenia. Zdobyli pięć bramek z rzędu i na tablicy z wynikiem było już 21:11. Macedończycy kontrolowali to, co działo się na parkiecie, o czym świadczy końcowy rezultat 36:25.
Drużyna z Bałkanów po dwóch kolejkach prowadzi w tabeli turnieju. Jednak taki sam dorobek punktowy ma Szwajcaria, która w sobotę wygrała z Arabią Saudyjską 25:24. W niedzielę macedońscy piłkarze ręczni zagrają z Helwetami. Zwycięzca tego pojedynku zajmie 1. miejsce w Yellow-Cup.
Macedonia - Turcja 36:25 (16:11)