Rozgrywający trafił do Lubina z PGE Stali Mielec. Co przesądziło o tym, że zdecydował się na transfer? - Przede wszystkim chciałem odejść z poprzedniego klubu. Po drugie trener Noch chciał mnie w swoim zespole, także zdecydowałem się na dalszą współpracę - wyjaśnia Krieger na łamach oficjalnej strony internetowej Zagłębia.
[ad=rectangle]
Zarówno on, jak i Mirosław Gudz mają pomóc lubinianom przede wszystkim w poprawieniu gry defensywnej. - Każdy wie, jak ważna jest obrona. Najważniejsze jednak, żeby wszystkim zależało na tym samym, czyli na zwycięstwach - podkreśla nowy nabytek Zagłębia.
O co jesienią zagrają Miedziowi? - Pomogę drużynie, żeby walczyła o wyższe cele niż ostatnio i stanowiła zagrożenie dla wszystkich ekip, które są w naszym zasięgu - mówi Krieger. - Nie wyobrażam sobie gry w play-outach. Według mnie mamy szanse na to, by być w pierwszej szóstce. Na to jednak składa się parę ważnych rzeczy.
Źródło: zaglebie.lubin.pl