Mirosław Gudz: Nie wyobrażam sobie gry w play-outach

Od wtorku MKS Zagłębie Lubin szlifuje formę na nowy sezon. Po czterech kiepskich latach, ekipa Miedziowych liczy na przełamanie. - Musimy walczyć jeden za drugiego - powiedział Mirosław Gudz.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk
Zespół Pawła Nocha i Adriana Anuszewskiego od wtorku z dużym zaangażowaniem przygotowuje się do sezonu. Do Miedziowych dołączyło przed startem rozgrywek trzech nowych zawodników. Jednym z nich jest właśnie Mirosław Gudz. Jak kołowy czuje się w nowej drużynie?
- Myślę, że zostałem dobrze przyjęty przez chłopaków. Nie mam żadnych obaw. Mam nadzieję, że każdy trening będzie przebiegał w dobrej atmosferze. Mogę się wypowiadać w samych superlatywach - odpowiedział zawodnik.

MKS Zagłębie Lubin w ostatnich latach grą w obronie nie zachwycało. Włodarze i kibice dolnośląskiego klubu mają nadzieję, że wraz przyjściem nowych szczypiornistów to się zmieni. - Chcemy wnieść nową jakość w grze defensywnej. Myślę, że będzie bardzo dobrze. Wszyscy będziemy ciężko pracować na treningach oraz meczach - zadeklarował Mirosław Gudz.

W drużynie ze stolicy polskiej miedzi zaszły konkretne zmiany. Jakie cele na nowy sezon stawiają przed sobą zawodnicy? - Na pewno nie chcemy grać play-outach. Nawet nie będziemy o czymś takim mówić. Nie wyobrażam sobie, żeby nasza drużyna tak nisko się znajdowała - odpowiedział bez wahania specjalista od defensywy.

Dużą rolę ma ogrywać nie tylko dobre przygotowanie do rozgrywek, ale także team spirit. - Musimy po prostu zacząć walczyć jeden za drugiego. Pokazywać to nie tylko na boisku, ale i poza nim. Myślę, że będzie wszystko w porządku - zakończył kołowy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×