W pierwszych spotkaniach obu drużyn, Start Elbląg przegrał z Vistalem Gdynia, natomiast Banik Most pewnie pokonał Egle Wilno. Drużyna z Litwy dysponuje jednak bardzo młodym składem i wydaje się, że odbiega umiejętnościami od reszty zespołów. Mecz drużyn z Elbląga i Mostu bardzo dobrze zaczęły Polki. Po trafieniu Sylwii Matuszczyk, prowadziły już 3:0.
[ad=rectangle]
Mistrzynie Czech szybko jednak wyrównały wynik spotkani, a w 20 minucie po rzucie Lucii Sukennikovej, po raz pierwszy w tym spotkaniu wyszły na prowadzenie. Pod koniec pierwszej połowy ekipa zza południowej granicy wrzuciła piąty bieg i zakończyła tę część spotkania z trzybramkowym zapasem.
Po zmianie stron trwała znakomita passa Banika. Gdy na listę strzelców wpisała się Michaela Borovska, ekipa z Mostu prowadziła już 21:14. W tym momencie drużyna Andrzeja Niewrzawy zaczęła jednak odrabiać straty. Skuteczna była Aleksandra Dankowska, a gdy na osiem minut przed końcem spotkania na listę strzelców wpisała się Magdalena Balsam, był remis 22:22!
Pod koniec meczu bardzo dobrze zagrały jednak zawodniczki z Czech. W newralgicznym momencie potrafiły cztery razy z rzędu pokonać bramkarkę z Elbląga. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 24:28. W sobotę Banik będzie walczył o pierwsze mecze w grupie z Vistalem, natomiast Start zmierzy się o trzecie miejsce z Egle Wilno.
Start Elbląg - DHK Banik Most 24:28 (11:14)
Start: Szywierska, Sielicka - Jędrzejczyk 4, Pinda 4, Matuszczyk 3, Lisewska 3, Dankowska 3, Waga 2, Andrzejewska 2, Balsam 1, Kwiecińska 1, Szopińska 1 oraz Muchocka, Romanowicz, Gierej.
Kary: 2 min. (Waga 2 min.)
Karne: 3/3.
DHK Banik: Bezpaicova, Mullnerova, Smolova - Sukennikova 7, Szarikova 5, Borovska 5, Chmelarova 3, Matovskova 3, Rickova 2, Zachova 2, Jerabkova 1 oraz Martinkova, Gajarska, Gajdova
Kary: 2 min. (Borovska 2 min.
Karne: 0/1.
Turniej w Gdańsku: Mistrzynie Czech za silne na Start Elbląg
Start Elbląg przegrał drugi mecz podczas turnieju w Gdańsku. Tym razem podopieczne Andrzeja Niewrzawy okazały się gorsze od Banika Most. Mistrzynie Czech zwyciężyły różnicą czterech trafień.