Sparingowo: Piotrkowianin rozegrał pierwszy sparing

Szczypiorniści Piotrkowianina rozegrali swój pierwszy mecz sparingowy w okresie przygotowawczym przed nowym sezonem w I lidze. Pokonali we własnej hali Anilanę Łódź 42:29 (11:12, 17:9, 14:8).

Mecz rozegrano w trzech tercjach po 20 minut. Tylko w pierwszej z nich łódzkiej drużynie udało się nawiązać walkę z trzecim zespołem poprzedniego sezonu w pierwszej grupie I ligi. Młody zespół prowadzony przez Michała Matyjasika prowadził nawet 12:11.
[ad=rectangle]
W kolejnych odsłonach meczu szkoleniowiec Piotrkowianina Rafał Przybylski wpuścił na boisko podstawowych graczy i przewaga pierwszoligowca stała się wyraźna. Piotrkowianin po 40 minutach prowadził 28:21, aby wygrać ostatecznie 42:29.

- Widać było u zawodników głód piłki. Przez ostatnie dwa tygodnie trenowaliśmy dwa razy dziennie. Mecz z Anilaną otworzył serię gier kontrolnych w naszym wykonaniu. Już jutro gramy z KPR Legionowo, a przed nami jeszcze trzy turnieje i kilka pojedynczych sparingów. Na pewno mogę być zadowolony z postawy obrony w dwóch końcowych tercjach. Słabo spisywali się bramkarze. Chyba muszę im zalecić przed kolejnymi meczami dwie mocne kawy - mówił piotrkowski szkoleniowiec.

- Na pewno jeszcze to nie wyglądało tak jak powinno. Popełniliśmy dużo błędów, a rywal zagrał bardzo ambitnie. Jest jeszcze trochę czasu do rozpoczęcia ligi, dużo sparingów jeszcze przed nami i na pewno doszlifujemy formę - zapowiedział Krystian Wędrak, jeden z nowych zawodników Piotrkowianina.

Już jutro (czwartek - 20 sierpnia) piotrkowscy zawodnicy zmierzą się przed własną publicznością w kolejnym sparingu - tym razem z KPR Legionowo. Początek meczu zaplanowano o 18:30.

Piotrkowianin - Anilana Łódź 42:29 (11:12; 28:21)

Piotrkowianin:
Procho, Pietruszka - Hejniak 2, Mróz 4, Góralski 5, Wędrak 3, Iskra 7, Pożarek 6, Chełmiński 3, Jankowski 1, Pakulski 2, Swat 1, Pacześny 3, Zinchuk, Woynowski 3, Surosz 2.

Komentarze (1)
avatar
into the vortex
19.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Anilanę prowadzi duet trenerów Michał Matyjasik-Robert Sobór.