Turniej w Elblągu: Start lepszy w pojedynku starych znajomych

W dotychczasowych trzech spotkaniach zarówno Start Elbląg, jak i Energa AZS Koszalin zgromadziły po dwa punkty. Zwycięzca ostatniego sobotniego meczu miał więc szansę na to, by zapewnić sobie miejsce na podium po drugim dniu turnieju, w którym niepokonane są tylko zawodniczki MKS-u Selgros Lublin.
[ad=rectangle]
Mecz pomiędzy ekipami z Elbląga i z Koszalina miał dodatkowe podteksty. Trzy zawodniczki w przerwie między sezonami odeszły ze Startu do Energi AZS, a w przeciwną stronę przeniosły się dwie inne szczypiornistki. Znajomość rywalek najlepiej wykorzystała Hanna Sądej, która rzuciła aż dziewięć bramek.

Mecz zaczął się bardzo dobrze dla zespołu gości. Po rzucie Moniki Michałów, w 7. minucie Energa AZS prowadziła 5:1. Kolejnych sześć bramek rzuciły jednak elblążanki i po trafieniu Magdaleny Balsam, wyszły na dwubramkowe prowadzenie. Przez całą pierwszą połowę sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Ostatecznie na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku 12:12, a rezultat ustaliła Aleksandra Jędrzejczyk.

W drugiej połowie przez długi czas utrzymywało się minimalne prowadzenie Energi AZS-u. Koszalinianki w końcówce zaczęły jednak łapać kary i z gry w przewadze skorzystały gospodynie. Wyprowadziły one drużynę z wyniku 22:23 na 27:23 i ostatecznie zwyciężyły 27:25. W niedzielę wszystkie zespoły zagrają jeszcze po jedno spotkanie.

Start Elbląg - Energa AZS Koszalin 27:25 (12:12)

Start: Szywerska - Waga 5, Balsam 5, Jędrzejczyk 5, Lisewska 4, Matuszczyk 3, Dankowska 2, Muchocka 2, Kwiecińska 1, Szopińska, Pinda, Romanowicz, Gerej, Hawryszko, Świerżewska.

Energa AZS: Kowalczyk, Wiercioch - Sądej 9, Kołodziejska 6, Michałów 2, Trawczyńska 2, Niesciaruk 2, Roszak 1, Stasiak 1, Chmiel 1, Błaszczyk 1, Budnicka, Kaczanowska, Domaros, Nowicka.