SPR Pogoń Baltica Szczecin już w pierwszych minutach narzuciła wiedeńskiej ekipie swój styl gry i dyktowała warunki na parkiecie. W Hypo Wiedeń doszło w ostatnich latach do wielu zmian i trzeba przyznać, że nie działają one na korzyść jednej z najbardziej utytułowanych, żeńskich drużyn w Europie. Z austriackiego klubu pouciekało dużo dobrze wyszkolonych technicznie Brazylijek, których ewidentnie teraz brakuje.
[ad=rectangle]
Sześć minut po wznowieniu drugiej połowy zespół z Grodu Gryfa prowadził już różnicą siedmiu bramek. W tej części spotkania z pozytywnej strony pokazała się na parkiecie Patrycja Noga, notując kilka efektownych akcji w ataku oraz defensywie.
Szkoleniowiec Adrian Struzik często rotował składem i dawał szansę do zaprezentowania się na boisku wszystkim podopiecznym. Szczeciński zespół kontrolował przebieg wydarzeń na parkiecie i pewnie dążył do pierwszego zwycięstwa w Memoriale im. Henryka Kruglińskiego. Wygrana zapewniła Polkom trzecie miejsce w lubińskim turnieju. Nagroda MVP powędrowała po zakończeniu meczu do Małgorzaty Stasiak.
SPR Pogoń Baltica Szczecin - Hypo Wiedeń 28:24 (16:11)
Pogoń:
Kozłowska, Płaczek, Orowicz - Gadzina 3, Głowińska, Kochaniak, Koprowska 4, Królikowska 5, Costa, Masna 1, Noga 1, Sabała 3, Stasiak 6, Szczecina 2, Yashchuk 1, Zimny 2.
Hypo: Flock, Hajgato - Dedic 1, Goricanec 3, Kovasc 4, Budecevic, Wess, Tothova 10, Vijunaite 1, Nagy, Mauler 2, Topić 3.