Pierwszego gola w nowym sezonie zdobył z rzutu karnego Piotr Swat. Chwilę później na 2:0 podwyższył Adam Pacześny. Czuwaj odpowiedział trafieniami Stanisława Makowiejewa i w 7. minucie było 2:2. W 8. minucie swoje premierowe trafienie zaliczył debiutujący w zespole z Piotrkowa Filip Surosz co dało początek jego strzeleckim popisom. Już do przerwy młody rozgrywający rzucił pięć bramek, a Piotrkowianin zszedł do szatni z prowadzeniem 17:10.
W drugiej połowie piotrkowski zespół kontrolował przebieg spotkania prowadząc już nawet różnicą 11 trafień (28:17). W końcówce Czuwaj wykorzystał momenty rozluźnienia gospodarzy i nieco zmniejszył bramkowy dystans. Ostatecznie piotrkowska drużyna wygrała zasłużenie 36:27.
- Na pewno mogliśmy wygrać większą różnicą bramek. Niepotrzebnie w końcówce popełniliśmy błędy w obronie i straciliśmy kilka niepotrzebnych goli. Jeśli chodzi o mój występ to była lekka trema. Szybko się jednak jej pozbyłem. Cieszę się z gry i z tego, że rzuciłem swoje bramki. W każdym meczu będziemy walczyć o zwycięstwo - powiedział po spotkaniu najskuteczniejszy gracz Piotrkowianina, zdobywca dziewięciu bramek Filip Surosz.
MKS Piotrkowianin - SRS Czuwaj Przemyśl 36:27 (17:10)
MKS Piotrkowianin: Banisz, Procho, Pietruszka - Mróz 3, Zinchuk 5, Woynowski, Chełmiński 1, Pakulski 2, Swat 7/4, Góralski 3, Surosz 9, Pożarek 2, Pacześny 3, Wędrak 1.
Karne: 4/4
Kary: 10 min
Czuwaj: Sar, Orłowski - Makowiejew 5, Kubik 2, Puszkarski 3, Dejnaka 1, Stołowski 9/1, Kulka 5, Żak 1, Piechnik 1.
Karne: 1/1
Kary: 12 min
Kary: Piotrkowianin - 10 min. (Surosz - 6 min., Pakulski - 2 min., Pożarek - 2 min.); Czuwaj - 12 min. (Kubik - 4 min., Żak - 4 min., Stołowski - 2 min., Makowiejew - 2 min., Piechnik - 2 min.)
Sędziowie: U. Lesiak, M. Lidacka (Kraków). Widzów: 400
Tomasz Skalski z Piotrkowa
na Instagramie 
na Facebooku 
