Nie taki początek sezonu wymarzyła sobie drużyna MKS Zagłębia Lubin. Po trzech kolejkach zespół Miedziowych zajmuje ostatnie miejsce w ligowej klasyfikacji z zerowym dorobkiem punktowym.
W niedzielę ekipa z Dolnego Śląska podejmowała MMTS Kwidzyn. Podopiecznym szkoleniowca Pawła Nocha nie udało się wykorzystać atutu własnego parkietu i kolejna porażka stała się faktem.
- Ze skutecznością jaką zaprezentowaliśmy w pierwszej połowie, nie sposób jest wygrać. Zmieniliśmy obronę i chwała chłopakom, że doszliśmy MMTS na jedną bramkę. Wydawało się, że jesteśmy w stanie to przełamać. Niestety w bramce znowu zatrzymał nas Paweł Kiepulski i nie udało nam się wygrać. Tracimy niewiele bramek, natomiast jesteśmy bardzo nieskuteczni - skomentował trener.
Następnym ligowym rywalem Zagłębia będzie KPR RC Legionowo. Czy lubinianom uda się przełamać złą passę na terenie beniaminka? - Wierzymy wszyscy, że pierwsze punkty przyjdą szybko. Mam nadzieję, iż stanie się to już w sobotę - zakończył Paweł Noch.