Dla kogo derby Wielkopolski? MKS Poznań jedzie do Kalisza

W najbliższy weekend w ramach 4. kolejki I ligi szczypiorniści MKS-u Poznań udadzą się do Kalisza. Czy zawodnicy Domana Leitgebera pokonają rywala?

Poznaniacy dobrze zaczęli sezon odnosząc dwa zwycięstwa i ponosząc tylko jedną porażkę. Dzięki tym wynikom zajmują wysokie czwarte miejsce. Ich następny rywal do tej pory wygrał tylko jedno spotkanie i poniósł dwie porażki. - Przed nami pierwsze derby w tym sezonie. Rywal mocno przebudowany, z dobrym zapleczem finansowym i organizacyjnym. Mecze z Wybrzeżem czy z SMS-em pokazały, że drużyna z Kalisza ma duży potencjał i na pewno będzie trudnym przeciwnikiem dla wszystkich zespołów - mówi trener MKS-u Doman Leitgeber.

Jak wielokrotnie pokazywały rozgrywki mecze derbowe rządzą się własnymi prawami i przynoszą dużo emocji. - Przed nami z pewnością trudne zadanie, ale jedziemy do Kalisza bez kompleksów. Tajemnicą nie jest, że kaliszanie grają bardzo twardo w obronie i z tym musimy się liczyć. Wierzę w swój zespół i liczę na dobre, wyrównane spotkanie - kontynuuje.

Pod znakiem zapytania stoi również występ dwóch graczy MKS-u Poznań w niedzielnej konfrontacji. - Mam nadzieję, że do zespołu wróci już Tomek Łączkowiak, którego z powodu kontuzji zabrakło w meczu z Świdnicą. Przedłuża się natomiast przerwa w grze Rafała Niedzielskiego i jego najprawdopodobniej nie będzie w składzie na niedzielę - kończy.

Źródło artykułu: