Po tym, jak Wolsztyniak Wolsztyn przed tygodniem wygrał w Grudziądzu wydawało się, że zespół ten wrócił na właściwe tory. Również pierwsze minuty spotkania były optymistyczne dla gospodarzy. Gdy Hubert Kaczmarek nie pomylił się z linii siedmiu metrów, podopieczni Wojciecha Hanyża prowadzili 4:2. Później jednak do głosu doszli goście.
Szczypiorniści ze stolicy Warmii i Mazur zaczęli budować swoją przewagę i po trafieniu Karola Królika na dziesięć minut przed końcem, było już 7:10. Co prawda trzy kolejne bramki rzucili goście, ale to by było na tyle, jeśli chodzi o ich walkę w tym meczu. Jeszcze przed przerwą goście trafili cztery razy do bramki rywala, a po trafieniu Mateusza Kopycińskiego, w 33. minucie było 10:16.
Warmia Traveland w drugiej części spotkania nie dała nadziei gospodarzom. Na trzy minuty przed końcem po trafieniu Kopycińskiego było 15:27. Pod koniec meczu uaktywnił się co prawda Kamil Gessner, ale na odrobienie całych strat było już za późno. Mecz zakończył się rezultatem 19:29.
Dzięki temu zwycięstwu Warmia Traveland awansowała na drugie miejsce w tabeli - olsztynianie mają tyle samo punktów co Wybrzeże Gdańsk i Meble Wójcik Elbląg. Sytuacja wolsztynian jest dużo gorsza. Wygląda na to, że drużyna z Wielkopolski będzie walczyła tylko o utrzymanie.
Wolsztyniak Wolsztyn - Warmia Traveland Olsztyn 19:29 (10:14)
Wolsztyniak: Piskorski, Wieczorek - Gessner 4, Kuta 3, Kaczmarek 3, Głowacki 3, Radny 1, Wajs 1, Raczkowiak 1, Pietruszka 1, Rogoziński 1, Szutta 1 oraz Pawłowski, Chrapa, Szała, Podleśny.
Karne: 4/5.
Kary: 10 min.
Warmia Traveland: Gawryś, Zakreta - Malewski 8, Kopyciński 5, Sikorki 4, Królik 3, Żółtak 2, Deptuła Paweł 2, Koledziński 2, Hegier 1, Kondracki 1, Droździk 1 oraz Krawczyk, Deptuła Piotr.
Karne: 3/3.
Kary: 8 min.
Kary: Wolsztyniak - 10 min. (Głowacki 4 min., Podleśny 2 min., Szała 2 min., Chrapa 2 min.), Warmia Traveland - 8 min. (Królik 4 min., Hegier 2 min., Malewski 2 min.).
Sędziowie: Stężowski, Ziabicki.
Widzów: 350.