Przed tym meczem zdecydowanymi faworytkami były słupszczanki. Słupia w tym sezonie jeszcze nie przegrała i miała bilans dwa zwycięstwa - dwa remisy. MTS Kwidzyn miał natomiast komplet porażek. Pierwsze minuty poszły zdecydowanie po myśli gospodyń.
Gdy w ciągu trzech minut Natalia Borowska rzuciła cztery bramki z rzędu, w 12. minucie meczu w Słupsku gospodynie prowadziły już 11:4. Zamiast postawić kropkę nad i, oddały jednak inicjatywę zespołowi z Kwidzyna. Pościg MTS-u był bardzo skuteczny.
Na trzy minuty przed przerwą po rzucie Justyny Świerczek, na tablicy wyników widniał rezultat 13:12. Dwie następne bramki rzuciły zawodniczki Słupi i po trafieniu Agnieszki Łazańskiej, w 30. minucie było 15:12. Druga połowa miała jednak niesamowity przebieg.
Najpierw w ciągu ośmiu minut podopieczne Edyty Majdzińskiej rzuciły osiem bramek tracąc zaledwie jedną. Gdy trafiła Alicja Pękala, na tablicy wyników widniał rezultat 16:20 i zapowiadało się na sensację. Gdy MTS miał przewagę, zawodniczki ze Słupska rzuciły 10 bramek z rzędu, wychodząc na prowadzenie 26:20!
Jeszcze na osiem minut przed końcem zespół ze środkowego Pomorza prowadził 27:21. Kolejny raz zaczęły jednak atakować szczypiornistki MTS-u. Skuteczna była Dominika Pakalska, a po rzucie Malwiny Hartman w ostatniej minucie, kwidzynianki doprowadziły do remisu i zdobyły swój pierwszy punkt w I lidze po awansie.
Słupia Słupsk - MTS Kwidzyn 27:27 (15:12)
Słupia: Łoś - Borowska 7, Łazańska 6, Lisiecka 6, Ilska 3, Firkowska 2, Cieśla 2, Porębska 1 oraz Smutek, Bogacka, Wiśniewska.
Karne: 4/6.
Kary: 10 min.
MTS: Bielak, Kłos - Pakalska 8, Hartman 5, Szynkaruk 4, Świerczek 4, Pękala 3, Siuda 1, Zagórska 1, Zawalick 1 oraz Pożoga, Rybska, Gędłek, Loba
Karne: 3/5.
Kary: 8 min.
Kary: Słupia - 10 min. (Lisiecka 4 min., Porębska 2 min., Łazańska 2 min., Cieśla 2 min.), MTS - 8 min. (Hartman 4 min., Szynkaruk 2 min., Siuda 2 min.).
Sędziowie: Krzemień, Wojciechowski.
Widzów: 150.
Niesamowity powrót MTS-u Kwidzyn. Beniaminek na remis ze Słupią!
Jeszcze w 52. minucie Słupia Słupsk prowadziła z MTS-em Kwidzyn 27:21. Sześć ostatnich bramek rzuciły jednak zawodniczki z Kwidzyna i ostatecznie zremisowały w meczu I ligi kobiet.