Ryszard Skutnik: Mogliśmy wygrać dziesięć meczów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Azoty Puławy pierwszą część sezonu PGNiG Superligi zakończyły na trzecim miejscu. Trener Ryszard Skutnik czuje jednak niedosyt. - Stać nas było na dziesięć wygranych - mówi doświadczony szkoleniowiec.

Piłkarze ręczni z Lubelszczyzny mają na koncie szesnaście punktów. Puławianie z dziesięciu spotkań wygrali osiem. Lepsze od nich były tylko Vive Tauron Kielce oraz Orlen Wisła Płock. Ryszard Skutnik podkreśla, że - biorąc pod uwagę także ewentualne piątkowe zwycięstwo nad KPR-em RC Legionowo - jego podopiecznych stać było na jeszcze więcej. - Mecz w Płocku uciekł nam w ostatniej chwili - mówi.

Teraz jego zespół zmierzy się na wyjeździe z podopiecznymi Roberta Lisa. - Czają się na każdą drużynę, tym bardziej na nas. Nie odpuszczają, są ambitni, walczą, mają kolektyw - nie kryje trener Azotów na łamach oficjalnej strony internetowej puławskiego klubu.

Jego zespół przygotowania do meczu miał utrudnione. Ponad połowa drużyny rozjechała się na zgrupowania reprezentacji. - Mamy na tyle doświadczony zespół, że zdążymy się przygotować - zapewnia jednak Skutnik. - Przed nami osiem meczów w ciągu miesiąca. Chcemy utrzymać trzecie miejsce i awansować do fazy grupowej Pucharu EHF.

Źródło artykułu:
Komentarze (7)
avatar
Maxi-102
12.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Uważajcie...żeby Azoty nie zagroziły drużynie z Vive...  
avatar
wiele-bny
12.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Potencjał jest, drużyna bardzo fajnie zbudowana choć pewnie coś można jeszcze dołożyć, trener Skutnik zna się na robocie, brakowało trochę szczęścia i spokojnej głowy.  
avatar
EQ Iskra
12.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wierzę w to, że przy obecnej sytuacji w Płocku, Puławy stać na walkę o srebrny medal MP. Rysiek poskładał ten zespół wyśmienicie i pomimo personalnej przewagi Wisły, są w stanie, dzięki ambicji Czytaj całość
avatar
bialyy
12.11.2015
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Spokojnie panie Trenerze co się odwlecze to nie uciecze :) przyjdzie tez czas na Wisle :)może u nas bedziemy mieli wiecej szczescia i pewne osoby po nasze stronie;)