Pierwsza domowa porażka MMTS-u

W pierwszym meczu rundy rewanżowej PGNiG Superligi mężczyzn MMTS Kwidzyn dotąd niepokonany u siebie podejmował wicemistrza Polski z Płocka. Niespodzianki nie było, faworyzowana Orlen Wisła wysoko pokonała gospodarzy 34:22.

Pierwszy kwadrans tego spotkania był wyrównany i obfitował w... sporą ilość niewykorzystanych rzutów karnych. Najpierw dwukrotnie spudłowali miejscowi, a następnie z siedmiu metrów dwukrotnie nie trafili goście, z tą różnicą, że w tym czasie dwukrotnie też je skutecznie egzekwowali. MMTS grający bez swoich podstawowych rozgrywających próbował zaskoczyć przeciwnika obroną każdy swego. Taki wariant defensywy sprawiał gościom sporo problemów i trener Wisły już w 10. minucie poprosił o przerwę na żądanie przy stanie 5:4 dla kwidzyniaków.

Od razu po wznowieniu gry ekipa z Płocka wyszła na prowadzenie. Wyrównana gra trwała jeszcze do około 20. minuty, następnie płocczanie rozrzucali się na dobre szybko wypracowując sobie bezpieczną przewagę. W 28. minucie po bramce Tiago Rochy z rzutu karnego na tablicy wyników widniał rezultat 6:14. Do końca tej części gry oba zespoły rzuciły jeszcze po jednym golu i na przerwę przyjezdni schodzili już z wyraźnym prowadzeniem.

Druga odsłona to już pełna dominacja gości. Już w 37. minucie ich prowadzenie wzrosło do jedenastu trafień po skutecznym rzucie Valentina Ghionei (10:21), a cztery minuty później do trzynastu po golu najskuteczniejszego tego dnia Angela Montoro (12:25). Jedynymi godnymi uwagi faktami w końcówce meczu były pierwsze dwa gole w Superlidze Arkadiusza Ossowskiego z MMTS-u oraz jeden Aleksandra Olkowskiego z Wisły, dla którego był to debiut w Superlidze. W końcowym rozrachunku płocczanie pokonali gospodarzy 34:22.

MMTS Kwidzyn - Orlen Wisła Płock 22:34 (9:16)

MMTS: Dudek, Kiepulski – Szczepański 6, Janiszewski 3, Peret 3, Zadura 2, Ossowski 2, Potoczny 2, Nogowski 2, Kryszeń 1, Szpera 1, Seroka.
Kary: 4 min. (2 - Zadura, Szczepański)
Karne: 2/5

Orlen Wisła: Corrales – Montoro 7, Ghionea 6, Rocha 3, Piechowski 3, Tarabochia 3, Nikcević 3, Żytnikow 3, Racotea 2, Pusica 1, Konitz 1, Olkowski 1, Daszek 1, Kwiatkowski.
Kary: 10 min. (6 - Pusica + czerwona kartka, 4 - Piechowski)
Karne: 4/6

Sędziowie: Damian Demczuk, Tomasz Rosik (Lubin)

Czy Mistrzostwa Europy w Polsce będą bezpieczne?

Komentarze (3)
endriu122
19.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Porażka raczej wkalkulowana z Płockiem.Na niespodziankę mogli liczyć tylko wybitni optymiści. 
avatar
krzys pawlak
19.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sędziowie pokazali że już dawno powinni sędziowac o klasę niżej lub dalej.Chamskie faule Janiszewskiego który już w 28 min powinien opuścić parkiet za celowe uderzenie z kolana w głowę przeciwn Czytaj całość
avatar
Maxi-102
19.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No i gitara....tak trzymać....:)