Zespół z Malborka w ubiegłym sezonie zajął drugie miejsce w grupie A. Teraz w ciągu ostatnich czterech spotkań raz zremisował i trzy razy przegrał. Wolsztyniak mógł więc liczyć na walkę o punkty. Wynik spotkania był jednak wyrównany tylko do 4. minuty.
Później podopieczni Igora Stankiewicza rzucili aż osiem bramek, tracąc w tym czasie tylko jedną. Po trafieniu Marka Boneczki, w 17. minucie prowadzili już 10:3! Co prawda kolejne trzy bramki rzucili gospodarze, jednak końcówka pierwszej połowy znów należała do gości z Pomorza.
Od 27. do 37. minuty gracze z Malborka rzucili aż dziewięć bramek nie tracąc żadnej i po rzucie Kamila Nawrockiego, prowadzili już 22:8! Stało się jasne, że Polski Cukier Pomezania wygra to spotkanie w bardzo dobrym stylu.
W ciągu ostatniego kwadransa co prawda Wolsztyniak grał na równi z równym, jednak prowadzenie malborskiej drużyny było niezagrożone. Sobotnie spotkanie w Wolsztynie zakończyło się rezultatem 18:31 i malborska drużyna przesunęła się w górę tabeli.
Wolsztyniak Wolsztyn - Polski Cukier Pomezania Malbork 18:31 (8:15)
Wolsztyniak: Wieczorek, Piskorski - Wajs 4, Pietruszka 3, Gessner 3, Raczkowiak 2, Weiss 2, Rogoziński 1, Kaczmarek 1, Głowacki 1, Patelski 1 oraz Kuta, Radny, Lasak, Podleśny, Szutta.
Karne: 2/2.
Kary: 4 min.
Polski Cukier Pomezania: R.Kądziela, Kochański - Dawidowski 7, Michałów 6, Boneczko 5, Perwenis 5, Nawrocki 2, Dobosz 2, Cielątkowski 1, Nowaliński 1, Dukszto 1, Maluchnik 1 oraz Jędryszek, Gryz.
Karne: 2/2.
Kary: 8 min.
Kary: Wolsztyniak - 4 min. (Głowacki 2 min., Wajs 2 min.), Polski Cukier Pomezania - 8 min. (Michałów 4 min., Nawrocki 2 min., Maluchnik 2 min.).
Sędziowie: G.Christ, T.Christ.
Widzów: 300.