Zanim na boisku pojawią się gospodynie mistrzostw świata, w grupie A dojdzie do dwóch innych pojedynków. Na początek Japonia zmierzy się z jednym z faworytów turnieju - Czarnogórą. W sobotę ekipa z Bałkanów stoczyła niezwykle zacięty bój z Serbią, zakończony podziałem punktów. Z kolei Azjatki, zgodnie zresztą z przewidywaniami, musiały uznać wyższość Dunek. Trudno sobie wyobrazić, żeby Czarnogóra pozwoliła Japonkom na sprawienie niespodzianki. Złą wiadomością dla Azjatek jest fakt, że w dobrej formie wydaje się być Katarina Bulatović. Jej dorobek z meczu z Serbią to osiem goli.
Hitem 2. kolejki w grupie A może okazać się pojedynek Serbii z Węgrami. Oba zespoły pokazały w sobotę, że zamierzają walczyć o wysokie cele. Madziarki wręcz rozbiły ekipę Tunezji, notując jedno z najwyższych zwycięstw w dniu otwarcia, co na pewno wpłynie bardzo dobrze na ich morale. Z kolei Serbia podzieliła się punktami z Czarnogórą i teraz liczy na pełną pulę.
Podsumowaniem dnia będzie konfrontacja Dunek z Tunezyjkami. Wydaje się niemal nieprawdopodobne, aby Skandynawki mogły nie odnieść w tym meczu zwycięstwa. Już reprezentacja Węgier pokazała dobitnie, że siódemka z Afryki odstaje od drużyn ze Starego Kontynentu. W pierwszej połowie Tunezja zdołała rzucić zaledwie pięć bramek. W każdym razie duńscy kibice bezwzględnie oczekują sukcesu. Każdy inne rozstrzygnięcie byłoby sensacją.
Grupa A
godz. 16.15 Japonia - Czarnogóra
godz. 18.30 Serbia - Węgry
godz. 20.45 Tunezja - Dania
Zespół | M | Z | R | P | Bramki | Punkty |
---|---|---|---|---|---|---|
Węgry | 1 | 1 | 0 | 0 | 39:20 | 2 |
Dania | 1 | 1 | 0 | 0 | 30:21 | 2 |
Czarnogóra | 1 | 0 | 1 | 0 | 28:28 | 1 |
Serbia | 1 | 0 | 1 | 0 | 28:28 | 1 |
Japonia | 1 | 0 | 0 | 1 | 21:30 | 0 |
Tunezja | 1 | 0 | 0 | 1 | 20:39 | 0 |
W grupie B zdecydowanie najciekawiej zapowiada się mecz z udziałem reprezentacji Polski. Biało-czerwone zagrają tym razem ze Szwecją.
Kilka godzin wcześniej dojdzie do pojedynku Chin z Kubą. Patrząc na wyniki pierwszych spotkań chyba większe szanse na sukces mają Afrykanki, które do pewnego czasu stawiały skuteczny opór Biało-czerwonym. Tym czasem Azjatkom grę w piłkę ręczną skutecznie wybiła Holandia. Wynik 42:21 mówi zresztą sam na siebie.
Pomarańczowe zagrają natomiast z Angolą, która - mówią kolokwialnie - również nie miała czego szukać w konfrontacji ze Szwecją. Łatwo więc wskazać w tym wypadku faworyta. Szwecja, Holandia i Polska bardzo liczą, że kwestię pierwszej lokaty rozstrzygną między sobą i nie mogą gubić punktów z pozostałymi drużynami.
Grupa B
godz. 16.15 Chiny - Kuba
godz. 18.30 Angola - Holandia
godz. 20.45 Polska - Szwecja