Po pierwszej rundzie UKS PCM Kościerzyna zajmuje 10. miejsce w lidze, z zaledwie dwoma punktami straty do czołowej ósemki. Absolutny beniaminek PGNiG Superligi Kobiet ma się przede wszystkim utrzymać w najwyższej klasie rozgrywkowej. Aktualnie zespół trenuje zarówno w swoim gronie, jak i wraz z zespołami z okolicy.
UKS PCM pod koniec roku zorganizuje turniej w Nowej Karczmie. - Będzie to dwudniowy mini turniej międzyświąteczny. W dniach 29-30 grudnia zagrają poza naszą drużyną Energa AZS Koszalin, Vistal Gdynia i AZS Łączpol AWFiS Gdańsk - przekazał Dariusz Męczykowski, trener klubu z Kościerzyny.
Przed rundą rewanżową kościerski zespół liczy na dwa wzmocnienia. - Rozmawiamy z zawodniczkami myśląc o perspektywie kolejnych sezonów. Chcemy utrzymać się w lidze. Liczymy na wzmocnienia na bramce i na lewym skrzydle, ale nie chcę jeszcze mówić o nazwiskach. Jest szansa, że jedna zawodniczka zagra już w Nowej Karczmie - dodał Męczykowski.
- Atmosfera w drużynie jest dobra. Dwie nasze zawodniczki Górna i Mokrzka są na zgrupowaniu kadry. Wszystkie szczypiornistki nabierają polotu i doświadczenia. Organizacyjnie też wygląda coraz lepiej. Nie będziemy łatwym rywalem do przejścia dla żadnych zespołów. Nie ma drużyny, która mogłaby nas zlekceważyć. Wszyscy się rozwijają i my również chcemy - zakończył szkoleniowiec.