Największy problem Vistal Gdynia ma z urazami Katarzyny Janiszewskiej i Joanny Kozłowskiej. Na ból barku narzeka Monika Kobylińska. - Jeszcze zastanawiam się nad występem dwóch pierwszych zawodniczek, po wtorkowym treningu zapadnie decyzja. Pozostałe dziewczyny są gotowe do gry. Monika Kobylińska ma delikatny problem z barkiem i byliśmy na rezonansie magnetycznym. Najważniejsze jest zdrowie, szczególnie, że przed nami kluczowa faza rozgrywek i tam forma będzie najważniejsza - powiedział Paweł Tetelewski, trener Vistalu.
Podczas okresu przygotowawczego duża część drużyny była na zgrupowaniach reprezentacji. Bezpośrednie zaplecze również przebywało na kadrach w swoich rocznikach. - Przez to nie dało się zrobić wielkiej taktyki. Nie będziemy grali w lidze w takim zestawieniu. Podczas sparingów różnie to wyglądało, ale w porównaniu do rywalek graliśmy w bardziej osłabionym składzie, a gdy kontuzji doznały Kasia Janiszewska i Asia Kozłowska, brakowało aż sześciu zawodniczek z pierwszego składu. Mecz o punkty to zupełnie inne granie - zauważył szkoleniowiec.
W środę Vistal Gdynia podejmie AZS Łączpol AWFiS Gdańsk. Obie drużyny kilka razy grały przeciwko sobie podczas okresu przygotowawczego. - Podczas tych meczów nie patrzyłem na rywala, a na swój zespół i na to co prezentują dziewczyny, które grały w lidze mniej. Mogliśmy zobaczyć co mogą one wnieść do zespołu - ocenił Tetelewski.
Problemy kadrowe Vistalu Gdynia przed derbami Trójmiasta
Paweł Tetelewski ma problem przed środowymi derbami Trójmiasta, pierwszym meczem tych klubów w rundzie rewanżowej. Trzy zawodniczki narzekają na urazy.