Biało-Czerwoni w piątek rozpoczną rywalizację o tytuł najlepszej drużyny Starego Kontynentu. - Ucieszę się, jeżeli awansujemy do "czwórki". Z podium będę jeszcze szczęśliwszy. A zwycięstwo? To przekracza granice mojej wyobraźni. Nasi zawodnicy często je jednak przekraczają - przyznaje z uśmiechem Kraśnicki w rozmowie z WP SportoweFakty.
Prezes nie chce pompować balonika i stawiać przed zawodnikami wygórowanych oczekiwań. - Mamy szansę na sukces, choć nie będzie łatwo. Nawet ta pierwsza grupa, w której jesteśmy, jest bardzo silna. Ostatnio nie wygraliśmy przecież z żadnym z tych zespołów. Przed nami duże wyzwanie - zaznacza nasz rozmówca. Polacy ME rozpoczną piątkowym meczem z Serbią. Początek spotkanie o godzinie 20:30.
Kamil Kołsut z Krakowa