Gdańsk jest gotowy na EHF Euro 2016

Gdańsk jest jednym z miast-organizatorów EHF Euro 2016. Wiceprezydent Gdańska Andrzej Bojanowski przyznał, że nie spodziewał się pełnego zapełnienia Ergo Areny - a na to właśnie się zapowiada.

Gdańsk od kilku lat bardzo często organizuje wielkie imprezy rangi międzynarodowej. - Lata poświęcone na budowaniu doświadczenia w zarządzaniu organizowania imprez w charakterze masowym przynoszą profity. Zaczęło się od Eurobasketu w 2009 roku. Wtedy podjęliśmy wyzwanie. Niestety nie zdołaliśmy jeszcze zbudować Ergo Areny i graliśmy w wysłużonej Hali Olivii. Projekt wypadł bardzo dobrze. Mieliśmy fajną organizację - przypomniał Andrzej Bojanowski, wiceprezydent Gdańska.

- Od 2009 roku zmieniło się w mieście bardzo dużo. Zbudowaliśmy nową infrastrukturę, również sportową. Zorganizowaliśmy piłkarskie Euro 2012 na przepięknym stadionie. W międzyczasie organizowaliśmy mistrzostwa Europy w siatkówce, finał siatkarskiej Ligi Światowej i kilka ważnych meczów piłki ręcznej. Stoimy przed kolejnym cudownym momentem udowodnienia po raz kolejny, że jesteśmy partnerami wartymi współpracy. To do nas będą przychodziły federacje i zapraszały nas - dodał Bojanowski.

Bilety w Ergo Arenie rozchodzą się jak świeże bułeczki. Na sobotę nie ma miejsc, w kolejnych dniach również zapowiada się pełna hala. - Jestem dumny z tego, że tylu Duńczyków do nas przyjechało. Spodziewamy się też wielu Rosjan. Przy losowaniu byliśmy ciekawi ilu Duńczyków zawita na mecze grupowe i nie zawiedliśmy się. Przekonaliśmy kibiców, że warto przyjechać do Gdańska i oglądać świetne zawody. Nikt nie spodziewał się takiej frekwencji. Do czwartku sprzedaliśmy 9,5 tysiąca biletów na sobotę i po 9 tysięcy biletów na poniedziałek i środę. Trzymamy kciuki za strefę kibica. Jak polska reprezentacja wejdzie do finału, rozbudujemy strefę w Gdańsku. Będzie warto trzymać kciuki za nasz zespół - zakończył wiceprezydent.

Michał Szyba: Ciężko będzie powtórzyć tak dobry mecz, jak o brąz MŚ

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)