EHF Euro 2016: Mnóstwo emocji w hicie grupy C! Hiszpanie lepsi od Niemców

PAP / Maciej Kulczyński
PAP / Maciej Kulczyński

Pierwszy mecz EHF Euro 2016 we Wrocławiu za nami. Hiszpanie i Niemcy stworzyli emocjonujące widowisko, w którym nie zabrakło handballu na światowym poziomie. Zwycięsko z rywalizacji wyszli szczypiorniści z południa Europy, którzy wygrali 32:29.

Spotkanie Hiszpanii z Niemcami inaugurowało wrocławską grupę C, w której występują jeszcze Szwedzi i Słoweńcy. Przed meczem za faworytów uchodziła drużyna z Półwyspu Iberyjskiego. Zdaniem wielu, kandydat do medalu EHF Euro 2016.

Joan Canellas podkreślał przed meczem, że najskuteczniejszym niemieckim graczem może okazać się Christian Dissinger. Gwiazdor THW Kiel nie mylił się przy ocenie swojego klubowego kolegi. Niemiec nie tylko umieszczał piłki w siatce, ale także dwukrotnie obsłużył podaniami Erika Schmidta. Po sześciu minutach nasi zachodni sąsiedzi prowadzili 6:4.

Hiszpanów z letargu wyprowadziła reprymenda od Manolo Cadenasa. Sporo czasu na rozgrzewkę potrzebował szczególnie Victor Tomas. Skrzydłowy FC Barcelona Lassa zaczął od dwóch popisowo zmarnowanych stuprocentowych sytuacji. Gdy już wstrzelił się w bramkę, stanowił największe zagrożenie dla Niemców. Swoje trzy grosze dorzucił Valero Rivera i Hiszpania odskoczyła na siedem bramek (18:11).

Jorqe Maqueda został antybohaterem spotkania
Jorqe Maqueda został antybohaterem spotkania

Najciekawiej zrobiło się pod koniec połowy. Wydawało się, że Hiszpanie spokojnie dowiozą przewagę do przerwy. Tymczasem Steffen Weinhold wrzucił piąty bieg i zrobiło się 18:15. Emocje, niestety niekoniecznie sportowe, sięgnęły zenitu w ostatniej akcji połowy. Jorge Maqueda już po gwizdku sędziego wykonywał rzut wolny i trafił w głowę stojącego w murze Wienholda. Arbitrzy byli jednomyślni - czerwona kartka dla hiszpańskiego gwiazdora za umyślny rzut w głowę rywala.

Kibiców w Hali Stulecia we Wrocławiu powitał nietypowy widok na starcie drugiej połowy. Po wykluczeniu Maquedy i Raula Entrerriosa (za protesty) przez minutę Hiszpanie musieli grać... trzech na sześciu. Gracze Manolo Cadenasa o dziwo nie przegrali potrójnego osłabienia, ale zdołali nawet rzucić rywalom bramkę!

Niemcy nie zamierzali oddawać punktów za darmo. O swojej obecności na kole przypomniał Schmidt, z kolei Steffen Fath przejął od Weinholda rolę lidera.  
Zawodników Dagura Sigurdssona stać było tylko na zmniejszenie straty do dwóch bramek. Niemcy załapali pod koniec meczu dwa wykluczenia i rywale z Półwyspu Iberyjskiego przejęli inicjatywę. Szczególnie Joan Canellas udowodnił, że koledzy mogą na niego liczyć. Gwiazdor THW Kiel rzucił trzy niezwykle ważne bramki z drugiej linii i Hiszpanie mogli cieszyć się ze zwycięstwa 32:29.

Hiszpania - Niemcy 32:29 (18:15)

Hiszpania: Sterbik, Perez de Vargas - Gurbindo 2, Maqueda 3, Tomas 6, Entrerrios 1, Aguinagalde 1, Ugalde 1, Canellas 3, Morros 1, Garcia 1, Rivera 7/3, Guardiola 3, Mindegia, Del Arco 3, Dujszebajew.
Karne: 3/5.
Kary: 14 min.

Niemcy: Lichtlein, Wolff - Sellin, Lemke 1, Reichmann 5/3, Wiede 1, Pekeler 2, Weinhold 3, Strobel, Schmidt 4, Fath 4, Dahmke 1, Ernst, Pieczkowski 2, Dissinger 5, Kohlbacher.
Karne: 3/3.
Kary: 8 min.

Kary: Hiszpania - 8 min. (Gurebindo - 4 min., Entrerrios - 2 min., Tomas - 2 min.) oraz Niemcy - 14 min. (Pekeler - 4 min., Reichmann - 2 min., Weinhold - 2 min., Schmidt - 2 min., Lemke - 2 min., Pieczkowski - 2 min.).

Czerwona kartka: Maqueda (30 min - za niesportowe zachowanie).

Sędziowie: L. Reveret, S. Pichon (Francja).

Marcin Górczyński z Wrocławia

Polska - Serbia: Michael Biegler po polsku dziękuje kibicom i chwali piłkarzy

Źródło: Agencja TVN/x-news

Komentarze (3)
avatar
Osiedle Czaszki 2
16.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niemcy nie wykorzystali szansy na początku 2 połowy i czerwonej kartki dla Maquedy! Grali w przewadze 2 minuty z czego część w 6 na 4 w polu! W ważnych momentach zawodziła ich skuteczność. Wein Czytaj całość
avatar
Grzymisław
16.01.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ciekawszy mecz niż się spodziewałem. Niemcy pokazali, że da się ruszyć głównego faworyta do mistrzostwa. W I połowie niestety sędziowie im nie pozwolili utrzymać dystansu dając kary tylko im, w Czytaj całość
avatar
David Kovalsky
16.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bardzo fajny mecz i gdyby Niemcy rzucili na 27 28 to mogłoby być ciekawie :) Ale widać, że młodzi będą walczyli a Hiszpanie po medal.