Duńczycy są jednymi z faworytów EHF Euro 2016. Mieli oni bezproblemowo wygrać grupę D, której mecze odbywają się w Gdańsku. W sobotę naszpikowany gwiazdami zespół miał jednak spore problemy w konfrontacji z Rosją. Dopiero w ostatnich minutach Duńczycy pokazali klasę i dlatego wygrali 31:25.
Teraz faworytów czeka teoretycznie jeszcze łatwiejsze zadanie szczególnie, że wciąż będą oni mogli liczyć na ogromne wsparcie kibiców. - Do Gdańska przyjechało wielu naszych kibiców i czuliśmy się jak w Danii. Tym bardziej pozytywnie podchodzę do tego turnieju - powiedział Mikkel Hansen.
Czarnogóra to jedyny zespół grający na EHF Euro 2016, który w historii nie wygrał jeszcze żadnego meczu. Na ten moment bilans Czarnogórców, to jeden remis i dziewięć porażek. Na inaugurację EHF Euro 2016 ekipa z Bałkanów przegrała z Węgrami 27:32.
W reprezentacji Czarnogóry najskuteczniejszy był Vuko Borozan, który rzucił siedem bramek. Porażka różnicą pięciu bramek, tak jak to miało miejsce w sobotę, byłaby jednak sukcesem Czarnogóry. Zapowiada się więc kolejna duńska fiesta w Ergo Arenie.
Czarnogóra - Dania - 18.01 godz. 20:15