- Nie zagraliśmy najlepiej, ale walczyliśmy. Mecze jak te będą nam się przydarzały w przyszłości. Musimy odrobić lekcję i wyciągnąć wnioski ze spotkania z Polską. Zaczęliśmy od dwóch dobrych starć z Macedonią i Serbią, i musimy popracować na tym żeby wrócić do tamtej dyspozycji. Nie przegraliśmy turnieju, tylko jeden pojedynek. To bardzo rozczarowujące, że ulegliśmy Polakom, ale jeśli wygramy wszystkie kolejne mecze, to wciąż mamy możliwość dojścia do półfinału. Musimy zachować spokój i pewność siebie - powiedział Nikola Karabatić po przegranym przez jego zespół meczu fazy grupowej EHF Euro 2016.
Polacy już od pierwszych minut demolowali Trójkolorowych - w defensywie niezawodny był Sławomir Szmal, a w ataku rewelacyjny Karol Bielecki. Jedyny słabszy fragment, jaki przydarzył się Biało-Czerwonym miał miejsce pod koniec pierwszej części spotkania, gdy Francuzi odrobili cztery bramki.
- Mieliśmy dobry okres na końcu pierwszej połowy, ale Polacy zdecydowanie lepiej zaczęli. Może gdybyśmy mieli przed przerwą jeszcze kilka minut, to udałoby nam się doścignąć Polaków. Mecz piłki ręcznej trwa dwie połowy, które mają trzydzieści minut, więc niczego nie możemy zmienić - stwierdził Karabatić.
Rozgrywający podkreślił, że Biało-Czerwoni są jednym z faworytów do zdobycia medalu. - Turniej jest bardzo długi, ale myślę, że Polska ma bardzo mocny zespół, świetnych zawodników i przede wszystkim gra w domu przed własną publicznością. Życzę im jak najlepiej. W tamtym roku pokazali, że stać ich na bardzo dużo, zakończyli mistrzostwa świata w Katarze na trzecim miejscu. Teraz także są w bardzo dobrej formie, nie jestem zaskoczony tym, na jakim poziomie się znajdują, bo są jednym z faworytów - powiedział Karabatić.
[b]Aneta Szypnicka z Krakowa
[/b]