Norwegia - Niemcy. Norwegowie walczą o historyczny finał. "Czujemy się jak w bajce"

WP SportoweFakty / Roksana Bibiela
WP SportoweFakty / Roksana Bibiela

Rywalizacja Norwegów z Niemcami zainauguruje zmagania w półfinałach EHF Euro 2016. Dla ekipy Christiana Berge będzie to debiut na tym etapie imprezy. - Nie mam pojęcia czy jesteśmy faworytami, ale damy z siebie wszystko - zapewnia Harald Reinkind.

- Czujemy się jak w bajce. To niewiarygodne. Przyjechaliśmy do Polski z celem awansu do fazy głównej. Teraz zagramy w półfinale. Do mnie to nie dociera - mówił po meczu z Francją jeden z liderów norweskiego zespołu, Kristian Bjornsen. Skandynawowie osiągnęli w Polsce najlepszy wynik w historii. Teraz mogą go tylko poprawić.

- To był niezwykle emocjonujący mecz. W pierwszej połowie nie graliśmy zbyt dobrze. W pewnym momencie traciliśmy do rywali już cztery gole, ale zdołaliśmy się podnieść. Wierzyliśmy w nasze umiejętności. Końcowe 40 minut spotkania było perfekcyjne. Jestem dumny z mojego zespołu - stwierdził na konferencji po starciu z Francją trener Christian Berge.

Norweg doskonale przygotował swoich podopiecznych do turnieju. Skandynawowie od początku zmagań zachwycali nie tylko wynikami, ale też stylem gry. Przegrali tylko na początek z Islandią. Potem z pięciu spotkań wygrali pięć, jedno zremisowali. Ograli zarówno Polaków, jaki Chorwatów oraz Francuzów. Czy to stawia ich w roli faworyta do złota?

- Nie mam pojęcia czy jesteśmy faworytami. Meczem z Francją oraz spotkaniem z Polską pokazaliśmy jednak, że możemy pokonać każdego. Musimy jedynie robić to, co robiliśmy do tej pory. Pierwszy krok to półfinał. Tam wszystko może się zdarzyć - uważa Herald Reinkind.

- W momencie gdy pokonaliśmy Polaków w pierwszym meczu fazy głównej uwierzyliśmy, że wszystko jest możliwe. Potem dostaliśmy zimny prysznic w postaci remisu z Macedonią, ale świetnie zareagowaliśmy przed spotkaniem z Francją. Teraz też damy radę - zakończył Bjornsen.

Talant Dujszebajew: Moim marzeniem jest praca z reprezentacją Polski

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: