Po druzgocącej klęsce z Chorwacją polskich szczypiornistów w piątek we Wrocławiu czekało spotkanie o siódme miejsce w EHF Euro 2016. Biało-Czerwoni mecz ze Szwecją zdołali rozstrzygnąć na swoją korzyść.
- Chcieliśmy podziękować kibicom za to, że byli z nami od początku. To się udało. Udowodnili, że są z nami na dobre i na złe. Naprawdę w sporej ilości się stawili w hali, dopingowali nas od początku do końca - mówił Piotr Masłowski - Chcieliśmy się miłym akcentem pożegnać z tą wspaniałą polską publicznością - dodał.
- Kibice zasłużyli na złoty medal - nie owijał w bawełnę Adam Wiśniewski.
Sławomir Szmal po meczu ze Szwecją także podziękował polskiej publiczności. - Graliśmy przed własną publicznością i przede wszystkim trzeba było fajnie podziękować kibicom za to, że byli z nami podczas tego całego turnieju. Za te emocje, które nam dostarczyli. Niejednokrotnie pomagali nam w zwycięstwie. Przypominam sobie mecz z Serbią i Macedonią, gdzie ich doping przede wszystkim dodawał nam w tym ostatnich minutach skrzydeł - podkreślił.
W piątek na trybunach Hali Stulecia we Wrocławiu pojawiło się wielu kibiców. - Cieszymy się, że znowu ta hala tak się wypełniła. Siedzieliśmy ten cały okres w Krakowie, gdzie hala co mecz była wypełniona. Teraz w meczu praktycznie o nic znów cała hala była pełna. To na pewno cieszy - podsumował Bartosz Konitz.
Artur Długosz z Wrocławia
Sławomir Szmal: Przybecki czy Dujszebajew? Może obaj...
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.