Francja mistrzem świata!

Francja najlepszą drużyną na świecie! Mistrzowie olimpijscy potwierdzili swoją wielkość pokonując w obecności 15 tysięcy kibiców gospodarzy turnieju Chorwację 24:19.

Wojciech Jabłoński
Wojciech Jabłoński

Zgodnie z przewidywaniami oba zespoły rozpoczęły od wysokiej i mocnej obrony, co wyjątkowo utrudniało zdobywanie bramek. Z pierwszych sześciu goli cztery padły po rzutach karnych. Skutecznymi egzekutorami okazali się Ivan Cupić oraz Michael Guigou. Praktycznie miejsca nie mieli rozgrywający, przy których już na dziewiątym metrze pojawiał się obrońca. Z tego względu odpowiedzialność za zdobywanie bramek wzięli na siebie skrzydłowi i kołowi obu zespołów. W 16. minucie było 6:5 dla Chorwacji, jednak chwilę później Luc Abalo doprowadził do wyrównania. Przez kolejne minuty wynik oscylował wokół remisu. Z biegiem czasu nieco więcej miejsca zrobiło się w środkowej strefie boiska, co skrzętnie wykorzystywali Daniel Narcisse oraz Blazenko Lacković. Kapitalne zawody rozgrywał Thierry Omeyer, z którego pokonaniem problemy miał głównie Goran Sprem. Na niespełna minutę przed końcem pierwszej połowy Cupić po raz kolejny zamienił rzut karny na bramkę, co ustaliło wynik przed przerwą na 12:11 dla gospodarzy turnieju.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Kibice nadal mogli podziwiać doskonałą postawę w obronie obu drużyn. Skuteczne interwencje Omeyera wykorzystywał skrzydłowy Guigou, który po zmianie stron trzy razy pod rząd pokonał Mirko Alilovicia, co dało Les Bleus prowadzenie 14:13. Chwile później kapitalnie rzucił niewidoczny jak do tej pory Ivano Balić. Na parkiecie cały czas dominowała walka i ani Francja, ani Chorwacja nie potrafiły zbudować kilkubramkowej przewagi. Najlepszą okazję do zwiększenia prowadzenia mistrzów olimpijskich do dwóch oczek zmarnował Guigou, który przegrał pojedynek sam na sam z Aliloviciem. W 45. minucie emocje udzieliły się dwóm gwiazdorom: Baliciowi i Nikoli Karabaticiowi, jednak całe zajście ograniczyło się do wymiany zdań. Im bliżej końca spotkania, tym pojedynek stawał się coraz bardziej zacięty i nerwowy. Każda bramka była praktycznie na wagę złota. Na osiem minut przed końcem meczu trafienie Karabaticia dało dwa gole przewagi mistrzom olimpijskim. Chwilę później Omeyer obronił rzut Lackovicia, co wykorzystał Narcisse. Gospodarze turnieju nie złożyli jednak broni i usilnie dążyli do wyrównania, ale Francuzi udowodnili, że dysponują najlepszą obroną na świecie. Na trzy minuty przed końcem wynik brzmiał 22:19 dla podopiecznych Clauda Onesty. Błąd techniczny Lackovicia był gwoździem do trumny dla Chorwatów. Ostatecznie Les Bleus zwyciężyli 24:19 i zdobyli złoty medal mistrzostw świata.

Francja - Chorwacja 24:19

Francja: Karaboue, Omeyer – Fernandez 2, Dinart, Gille, Narcisse 6, Karabatić 2, Kempe, Junillon, Abati ,Abalo 2, Sorhaindo 2, Guigou 10(7), Ostertag

Chorwacja: Losert, Alilović – Balić 1, Duvnjak 2, Lacković 4, Kopljar, Vori 2, Gojun, Horvat, Sprem 3, Spoljarić, Metlicić 1, T. Valcić, Cupić 6(4)

Zdobywcy złotych medali MŚ:
gospodarz rok mistrz

Niemcy 1938 Niemcy
Szwecja 1954 Szwecja
NRD 1958 Szwecja
RFN 1961 Rumunia
Czechosłowacja 1964 Rumunia
Szwecja 1967 Czechosłowacja
Francja 1970 Rumunia
NRD 1974 Rumunia
Dania 1978 RFN
RFN 1982 ZSRR
Szwajcaria 1986 Jugosławia
Czechosłowacja 1990 Szwecja
Szwecja 1993 Rosja
Islandia 1995 Francja
Japonia 1997 Rosja
Egipt 1999 Szwecja
Francja 2001 Francja
Portugalia 2003 Chorwacja
Tunezja 2005 Hiszpania
Niemcy 2007 Niemcy
Chorwacja 2009 Francja

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×