Łukasz Gierak: Musieliśmy wygrać ten mecz

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Łukasz Gierak
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Łukasz Gierak

Pogoń Szczecin dopięła swego i rozgromiła Śląsk Wrocław w drugiej kolejce rozgrywek play-out Superligi mężczyzn. - My ten mecz musieliśmy wygrać i tak zrobiliśmy - przyznał Łukasz Gierak.

- Wiedzieliśmy, że Śląsk ma duże problemy, że gra juniorami. Przeczuwaliśmy, że jeśli zagramy mocno w obronie, to mecz będzie łatwiejszy. Tak też się stało - tak skomentował środowy mecz Pogoni ze Śląskiem Łukasz Gierak. Rzeczywiście, od początku na parkiecie rządzili gospodarze, którzy bardzo szybko ustawili sobie tak ważne dla nich spotkanie.

Z ust szczecińskiego rozgrywającego padły też słowa szacunku i zrozumienia dla wrocławskiej młodzieży. - To są bardzo młodzi chłopcy. Oni dopiero wchodzą do seniorskiej piłki ręcznej. Szacunek dla nich za to, że walczą o każdą piłkę. Nie poddają się nawet wówczas, gdy mecz jest już właściwie przesądzony. To im się przyda na przyszłość. My ten mecz musieliśmy wygrać i tak zrobiliśmy - przyznał sam zainteresowany.

Odważna taktyka zastosowana przez Piotra Przybeckiego nie zaskoczyła miejscowych. Przypomnijmy, że już po około kwadransie od rozpoczęcia meczu trener Śląska wprowadził lotnego bramkarza. Przez długi czas tak samo ustawił drużynę był po zmianie stron. - Nie, nie zaskoczył nas ten manewr. Trener Piotr Przybecki stosuje to już od dłuższego czasu. My byliśmy na to przygotowani - dodał Gierak.

Do przerwy granatowo-bordowi prowadzili tylko 15:9. Po zmianie stron wrocławianie zostali wręcz rozbici. - W końcówce pierwszej połowy popełniliśmy dużo błędów. Jak już mówiłem wcześniej, kilka naszych rzutów przez całe boisko nie wpadło do bramki. Rywal to wykorzystał. Między innymi przez to zrobiła się przewaga tylko 6 goli. W drugiej odsłonie o wiele lepsza była nasza obrona. Z tego poszły kontry i stąd taki wynik - podsumował środkowy rozgrywający Pogoni.

Pogoń dzięki wygranej nad Śląskiem ma już 7 punktów przewagi nad jedenastą Stalą Mielec. Utrzymanie bez konieczności gry w barażach gwarantuje siódme miejsce, które piastuje obecnie Gwardia Opole.

Źródło artykułu: