KPR i UKS PCM Kościerzyna to główni rywale w walce o utrzymanie i miejsce w barażach. Drużynom przyszło zmierzyć się ze sobą już w pierwszej kolejce play-outów. Sobotni mecz miał dla obu klubów niebagatelne znaczenie. W razie zwycięstwa, jeleniogórzanki zrównałyby się punktowo z beniaminkiem. Natomiast w przypadku wygranej przyjezdnych, kościerski zespół miałby nad swoim przeciwnikiem cztery "oczka" dystansu.
Gospodynie spotkania już w pierwszych minutach wzięły sprawy w swoje ręce i narzuciły rywalkom swój styl gry. W ciągu pięciu minut zespół szkoleniowca Mirosława Saneckiego zbudował dystans o wysokości trzech bramek.
Po kolejnych trafieniach Anny Mączki i Aleksandry Uzar przewaga jeleniogórzanek wzrosła do pięciu oczek, ale tuż przed przerwą zaczęła niepokojąco topnieć. Wówczas popis umiejętności dała Adrianna Górna, dzięki której kościerski beniaminek doprowadził w 29. minucie do wyrównania.
Po zmianie stron KPR uciekł rywalkom na bezpieczny dystans i sukcesywnie zwiększał przewagę. Duża w tym zasługa Katarzyny Demiańczuk, która w drugiej połowie zamurowała bramkę, odbierając drużynie przeciwnej chęci do gry.
KPR Jelenia Góra - UKS PCM Kościerzyna 29:17 (11:10)
KPR: Demiańczuk, Hoffman - A. Mączka 9, Uzar 6, Kobzar 5, Załoga 4, M. Mączka 2, Michalak 2, Bielecka 1, Grobelska, Tomczyk, Jasińska, Bilenia.
Karne: 3/3
Kary: 2 min.
UKS PCM: Brzezińska, Liskowska - Mokrzka 6, Górna 6, Belter 1, Żukowska 1, Białek 1, Jakubowska 1, Borysławska 1, Bunikowska, Ziółkowska, Wójcik.
Karne: 2/4
Kary: 8 min.
Kary: KPR - 2 min. (Kobzar - 2 min.), UKS PCM - 8 min. (Białek, Ziółkowska, Jakubowska, Borysławska - 2 min.)
na Instagramie 
na Facebooku 
