Start w półfinale Challenge Cup zmierzy się z hiszpańskim Rocasa Gran Canaria ACE. Niewiele brakowało jednak, a elbląskiej drużyny zabrakłoby w kolejnej rundzie rozgrywek. Na 11 minut przed końcem meczu polskie szczypiornistki przegrywały bowiem 14:20.
Taki wynik premiował awansem Izmir. Turczynki zagrały w sobotę dobre zawody i praktycznie od początku meczu kontrolowały wydarzenia na parkiecie. Jeszcze w 50. minucie to gospodynie były bliższe gry w półfinale. Końcówkę spotkania koncertowo zagrały jednak podopieczne Andrzeja Niewrzawy.
Do wspomnianej 50. minuty Izmir miał sześć bramek przewagi. Ważnymi postaciami zespołu były bramkarka Derya Tinkaoglu i rozgrywająca Fatma Atalar. Po trafieniach tej drugiej Izmir wyszedł tuż po rozpoczęciu drugiej połowy na prowadzenie 14:10, czym wyrównał stan dwumeczu. Chwilę później prowadził już 18:12.
Start w ostatnich 10 minutach wziął się jednak do odrabiania strat. Sygnał do natarcia dała Sylwia Lisewska, dwa razy szybko trafiła też Paulina Muchocka. Bramkę zamurowała Sołomija Sziwierska, a wkrótce kolejne gole dołożyły Aleksandra Jędrzejczyk i Joanna Waga. Fragment ten polskie zawodniczki wygrały 5:1.
W 58. minucie Start przegrywał już tylko 19:21 i dwubramkową stratę dowiózł do końcowej syreny. Dzięki temu w dwumeczu elbląskie szczypiornistki zwyciężyły 48:46 i po raz pierwszy w historii awansowały do półfinału europejskich pucharów.
1/4 finału Challenge Cup:
Izmir BSB SK - Start Elbląg 21:19 (11:10)
Pierwszy mecz: 29:25 dla Startu. W dwumeczu: 48:46. Awans: Start Elbląg.
Izmir: Kahraman, Inur, Tinkaoglu - Kaya, Nahcivanli 2, Karameke 5, Kurter, Atalar 8, Dindar 2, Akzol, Toprak 3, Gökdeniz, Güler, Baktir, Sözmen 1, Nikcević.
Karne: 2/3.
Kary: 16 min.
Start: Szywierska - Balsam 3, Dankowska 1, Waga 1, Muchocka 2, Jędrzejczyk 2, Matuszczyk 1, Kwiecińska, Szopińska, Gerej, Lisewska 6, Świeżewska 1, Andrzejewska 2.
Kary: 0/3.
Karne: 12 min.
Kary: Izmir - 16 min. (Atalar, Nahcivanli - po 4 min.; Dindar, Gökdeniz, Kaya, Nikcević - po 2 min.); Start - 12 min. (Balsam - 4 min.; Lisewska, Andrzejewska, Muchocka, Matuszczyk - po 2 min.).
Sędziowali: Michail Mertinian oraz Evangelos Syrepisios (Grecja).
Zobacz wideo: Karol Bielecki: dobrze, że pracujemy z Dujszebajewem w klubie i reprezentacji
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.
Oby tylko sił starczyło by wygrać w Gdańsku.