Liga Mistrzów: Kielczanie już bez marginesu błędu

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara

Szczypiorniści Vive Tauronu Kielce w 13. kolejce Ligi Mistrzów udadzą się do Francji, by rozegrać spotkanie z Montpellier HB Agglomeration. Jeżeli kielczanie myślą jeszcze o triumfie w grupie B, to wyjazdowe zwycięstwo jest obowiązkiem.

Po 12. kolejkach grupy B kielczanie mają na swoim koncie 17 oczek i do prowadzącej FC Barcelona Lassa tracą cztery punkty. Duma Katalonii rozegrało jednak o jedno spotkanie więcej od zawodników Tałanta Dujszebajewa. By gracze Vive Tauronu Kielce nadal myśleli o pierwszym miejscu w grupie, w dwóch ostatnich meczach nie mogą pozwolić sobie na taką wpadkę jak chociażby w Kristianstad. W Szwecji mistrzowie Polski zaledwie zremisowali 35:35 i ich sytuacja w kontekście bezpośredniego awansu do ćwierćfinału nieco się skomplikowała.

Zwycięstwa w pozostałych spotkaniach to jeden warunek. Podopieczni trenera Dujszebajewa muszą też liczyć na potknięcie Barcelony z Rhein-Neckar Löwen. Przy równej liczbie oczek o kolejności decyduje bilans bezpośrednich pojedynków, a ten kielczanie mają lepszy od Hiszpanów (zwycięstwo i remis).

Vive zatem nie ma już marginesu błędu. W starciu z Montpellier Agglomeration HB mistrzów Polski interesuje tylko triumf. Łatwo z pewnością nie będzie. Francuski zespół nie zachwyca w tym roku, ale zdołał m.in. postraszyć Rhein-Neckar Lowen. Patrice Canayer ma do dyspozycji kilku szczypiornistów, których nie trzeba szerzej przedstawiać kibicom. Wystarczy chociażby wspomnieć reprezentantów Słowenii Dragana GajiciaJure Doleneca czy też etatowego francuskiego kadrowicza, Michaela Guigou.

Gracze Vive będą też musieli uważać na Diego Simoneta. Argentyńczyk szczególnie dał się kielczanom we znaki rok temu, gdy razem z kolegami postraszył mistrzów Polski w 1/8 finału Ligi Mistrzów. W tegorocznej edycji zespół ze stolicy województwa świętokrzyskiego nie pozostawił już wątpliwości i w połowie września wygrał 30:23.

Dorobek Montpellier w bieżących rozgrywkach nie powala na kolana. Francuzi wygrywali tylko z najsłabszymi w grupie KIF Kolding i IFK Kristianstad. Do tego zremisowali z MOL-Pick Szeged i z 7 punktami zajmują szóstą pozycję. Rywali na próżno też szukać w klasyfikacji najlepszych strzelców. Jure Dolenec z 56 bramkami zajmuje dopiero 27 miejsce.

Nie tylko w Europie Montpellier radzi sobie przeciętnie. W rodzimej lidze przegrało ostatnio z HBC Nantes 29:22 i plasuje się dopiero na piątym miejscu w tabeli. Problemów z odnoszeniem zwycięstw nie ma za to Vive. Kielczanie ograli przed kilkoma dniami KS Azoty Puławy 29:25 i o dwa punkty wyprzedzają w ligowej tabeli Orlen Wisłę Płock.

Wyjazdowe zwycięstwo jest istotne nie tylko z powodu hipotetycznej pogoni za Barceloną. Na potknięcie Vive czekają szczypiorniści MOL-Pick Szeged i Rhen-Neckar Lowen. Oba zespoły tracą do mistrzów Polski zaledwie dwa oczka.

Spotkanie poprowadzą Łotysze Zigmars Stolarovs i Renars Licis. Delegatem z ramienia EHF będzie Belg Klaus Dieter Convents. Pojedynek Montpellier Agglomeration HB - Vive Tauron Kielce rozpocznie się o godzinie 17:30. Starcie "na żywo" pokaże stacja Canal+ Sport 2. Zapraszamy Państwa również do śledzenia relacji live na naszym portalu!

Montpellier Agglomeratiom HB - Vive Tauron Kielce / 28.02.2016, godz. 17.30

[multitable table=113 timetable=10926]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: