Vive Tauron Kielce kończy fazę grupową. "Chcemy pozostać niepokonani"

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara

Vive Tauron Kielce w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów zagra z MOL-Pickiem Szeged. - Chcemy w tym sezonie pozostać w domu niepokonani - deklaruje rozgrywający, Denis Buntić.

Jak mistrzowie Polski oceniają najbliższego rywala? - Węgierska drużyna posiada dobry rzut z drugiej linii, z czym mieliśmy problem podczas pierwszego meczu - mówi bramkarz, Sławomir Szmal. - Rywale mają ułożony atak pozycyjny, widać tam rękę trenera. Ich mocnymi punktami są także pozycja bramkarzy i defensywa, która potrafi bronić bardzo mocno.

- Niezależnie od wyników innych spotkań, chcemy wygrać - zapowiada z kolei Buntić. - Jesteśmy bardzo zmotywowani tym bardziej, że przegraliśmy pierwszy mecz z tym zespołem.

Kielczanie muszą uważać przede wszystkim na Deana Bombaca. - Jest ich motorem napędowym w ataku - podkreśla Buntić. - W pierwszym meczu zrobił nam sporo krzywdy, ale wydaje mi się, że groźni są również Gabor Ancsin i Thiagus Petrus - dodaje Szmal. Niedzielny mecz rozpocznie się o godzinie 18:00.

Źródło artykułu: