Paris-Saint Germain HB już w ćwierćfinale. "To wielki luksus"

Paris-Saint Germain HB pokonało SG Flensburg-Handewitt i awansowało do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. - Jesienią niewielu o tym marzyło - mówi Nikola Karabatić. Francuzów od turnieju Final Four dzieli jeden krok.

Podopieczni Zvonimira Serdarusicia wygrali grupę A, wyprzedzając o punkt MVM Veszprém. Dzięki temu Francuzi nie będą musieli grać w fazie TOP 16. Pierwsze miejsce dało im bezpośrednią promocję do ćwierćfinału.

- Dostaniemy dwa weekendy bez meczów. To dwa tygodnie odpoczynku więcej i sporo czasu na normalny trening. Mam nadzieję, że teraz osiągniemy nasz cel oraz awansujemy do turnieju Final Four - mówi Serdarusić na łamach "L'Equipe".

Perspektywa odpoczynku cieszy też Karabaticia. - Pamiętam, jak w pierwszej kolejce przegraliśmy siedmioma golami z Flensburgiem. Wtedy niewielu marzyło o tym, że możemy wygrać grupę. Udało się. Teraz mamy luksus oglądania play-offów w telewizji. To wielka rzecz - mówi.

O awans do Final Four PSG zagra ze zwycięzcą dwumeczu RK PPD Zagrzeb - Rhein-Neckar Löwen. - To będzie prawdziwa walka - podkreśla doświadczony rozgrywający. - Liczę, że w rewanżu na własnym parkiecie publiczność popchnie nas do przodu. Na razie mamy jednak czas na złapanie oddechu.

Komentarze (0)