Z punktu widzenia polskiego kibica oczywiście najciekawiej zapowiada się starcie Vive Tauronu Kielce z SG Flensburg-Handewitt. Pojedynek ze zdobywcą Pucharu Niemiec będzie dla kielczan zdecydowanie trudniejszym sprawdzianem niż rywalizacja w 1/8 finału z Mieszkowem Brześć. Zawodnicy klasy Mattiasa Anderssona czy Andersa Eggerta poważnie myślą nawet o triumfie w całych rozgrywkach.
Hitem ćwierćfinałów powinny być boje THW Kiel z FC Barcelona Lassa. Kilończycy w poprzedniej rundzie napotkali na opór ze strony MOL-Pick Szeged, ale po dwóch zaciętych bojach zameldowali się na dalszym etapie rozgrywek. Smaczku rywalizacji dodaje fakt, że niedawno w barwach Zebr występowali czołowi gracze Barcelony, Wael Jallouz i Filip Jicha.
Nieco niespodziewanie w ćwierćfinale wystąpi RK Zagrzeb. Powoli ostrzono sobie zęby na rywalizację PSG z Rhein-Neckar Löwen, ale Chorwaci pokrzyżowali plany liderowi Bundesligi. Po świetnej końcówce wygrali 31:29 i zmierzą się z paryskim dream teamem. Emocji, nie tylko na boisku, nie powinno zabraknąć w ostatniej parze. Kibice MVM Veszprem i Vardar Skopje zadbają o odpowiednią atmosferę pojedynków. Zarówno na Węgrzech jak i na parkiecie w Skopje będzie bardzo gorąco.
Pierwsze spotkania odbędą się w dniach 20-24 kwietnia. Rewanże między 27 kwietnia a pierwszym maja.
Pary 1/4 finału Ligi Mistrzów:
Vardar Skopje - MVM Veszprém
RK Prvo plinarsko društvo Zagrzeb - Paris Saint-Germain HB
SG Flensburg-Handewitt - Vive Tauron Kielce
THW Kiel - FC Barcelona Lassa