Łukasz Gierak wreszcie w kadrze. Tałant Dujszebajew: Powalczy o wyjazd na igrzyska

WP SportoweFakty / Marcin Chyła
WP SportoweFakty / Marcin Chyła

Łukasz Gierak meczem z Chile (35:27) zadebiutował w reprezentacji Polski. Wypadł solidnie, to było niezłe pół godziny. - Jestem z niego zadowolony, ma dużo charakteru. Będzie walczył o wyjazd na igrzyska - mówi trener, Tałant Dujszebajew.

27-latek w drużynie narodowej mógł zagrać jeszcze zanim nastąpiła w Polsce era Michaela Bieglera. Gierak był na zgrupowaniu kadry, gdy jej stery tymczasowo objęli Daniel Waszkiewicz oraz Damian Wleklak. Spotkania z Litwą rozgrywający obejrzał wówczas z ławki rezerwowych. Debiutu doczekał się dopiero teraz.

Gierak wszedł w mecz bez kompleksów. Zdobył bramkę, asystował Andrzeja Rojewskiemu. Spędził na parkiecie pół godziny. Zakończył mecz z 3 golami, 3 asystami i żółtą kartką. - Potrzebuje czasu, żebyśmy mogli powiedzieć, że gramy "razem". Ale oczywiście jestem z niego zadowolony - mówi trener Dujszebajew.

- Były duże emocje, energia mnie wręcz rozpierała. Czasami nawet za bardzo - przyznaje sam zawodnik w rozmowie z WP SportoweFakty. - Chciałem zagrać to, co potrafię. Nie ustrzegłem się prostych błędów. Były dwa niecelne podania i przechwyty rywali, z których poszły kontry. Jest co poprawiać i nad czym pracować. Myślę jednak, że moja gra nie wyglądała najgorzej.

Zawodnik Pogoni Szczecin kolejną szansę od trenera dostanie w niedzielę. Podczas meczu z Tunezją (początek o 20:30) na trybunach usiądzie Piotr Masłowski. Atakiem Biało-Czerwonych pokierują Gierak oraz Przemysław Krajewski. - A co będzie dalej? Wszystko zależy od trenera i tego, w jakiej będę formie - przyznaje nasz rozmówca. Mam nadzieję, że w przyszłości zagram jeszcze w kadrze.

Kamil Kołsut z Gdańska

Zobacz wideo: Dujszebajew: musimy budować charakter zwycięzców!

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: