Patryk Kuchczyński: Stajemy przed niewyobrażalną szansą

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Patryk Kuchczyński
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Patryk Kuchczyński

Azoty Puławy kiepskim występem przeciw PGE Stali Mielec oblały ostatni sprawdzian formy przed meczami półfinału Superligi z Orlen Wisłą Płock. - Musimy jak najszybciej wyeliminować proste błędy - mówi Patryk Kuchczyński.

Skrzydłowy Azotów Puławy tak widzi główne mankamenty w grze swojego zespołu w meczu z : - Powinniśmy zagrać bardziej zespołowo, za dużo było dziś indywidualnych akcji. Kiedy odskoczyliśmy na 5 bramek zabrakło nam zimnej głowy i zamiast powiększyć przewagę, popełniliśmy kilka prostych błędów i nawet straciliśmy prowadzenie. Dobrze, że w ostatnich minutach pokazaliśmy charakter i udało się wywalczyć skromną zaliczkę przed rewanżem.

- Obrona też była dzisiaj naszym słabszym elementem. Czasem niepotrzebnie wychodziliśmy ze strefy i robiła się luka za naszymi plecami. Rywale podawali do swojego kołowego, który miał w tym meczu mnóstwo pozycji do zdobycia bramki. Takie błędy musimy wyeliminować przed meczami z Orlen Wisłą Płock - ocenił .

Generalny test formy puławian przed półfinałem Superligi nie wypadł więc zbyt okazale. - Faktycznie, nie zaliczyliśmy tego arcyważnego sprawdzianu tak jakbyśmy chcieli. Myślę, że duża w tym "zasługa" przerwy, którą ostatnio mieliśmy. Przed tym meczem zdołaliśmy odbyć jeden wspólny trening z kadrowiczami. Na pewno jednak nie może to być dla nas wymówką - przyznaje.

Duże nadzieje przed wspomnianymi meczami w Płocku, wiążą w Azotach z innym podejściem mentalnym niż do spotkania ze słabiutką Stalą. - Na pewno do tych spotkań podejdziemy z innym nastawieniem. Stajemy przed niewyobrażalną szansą i będziemy robić wszystko żeby sprostać oczekiwaniom, przede wszystkim swoich, ale i kibiców oraz zarządu - deklaruje Kuchczyński.

Zobacz wideo: Radwańska ambasadorką Euro. "Może uda się zobaczyć jakiś mecz"

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: