Bartosz Świerad: Musimy zagrać mądrze u siebie

Po dłuższej przerwie do rywalizacji powracają piłkarze ręczni Nielby Wągrowiec. Wielkopolanie w nadchodzący weekend zmierzą się we własnej hali z LKPR Moto-Jelcz Oława.

Gospodarze sobotniej konfrontacji w obecnym sezonie rozgrywkowym nie zaznali porażki z drużyną beniaminka pierwszej ligi piłki ręcznej. W 9. kolejce w Oławie padł wynik remisowy 32:32.

- Jest to bardzo doświadczony zespół, to jest ich największą siłą, bo grają tam zawodnicy, którzy mają masę lat gry za sobą. Musimy zagrać mądrze przede wszystkim u siebie - przyznaje szkoleniowiec Nielby Wągrowiec, Bartosz Świerad.

Kończącą się przerwę w rozgrywkach ligowych wągrowczanie wykorzystali między innymi na wyleczenie kontuzji, które pojawiały się w trakcie poprzednich pojedynków- Paweł Gąsiorek już wrócił do treningów. Nie wiemy jeszcze, czy wejdzie w mecz, ale już z nami zaczął normalnie trenować. Robert Kamyszek ma uraz palca. Pozostali zawodnicy są zdrowi i gotowi do gry - zakończył grający trener żółto-czarnych.

Szczypiornistom wągrowieckiej Nielby do końca sezonu 2015/16 zostało do rozegrania sześć kolejek - trzy mecze we własnej hali i tyle samo na wyjeździe.

Komentarze (0)