KPR Kobierzyce - Sambor: Wysokie zwycięstwo faworyta

WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: piłka do szczypiorniaka
WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: piłka do szczypiorniaka

KPR Kobierzyce zgodnie z oczekiwaniami pokonał borykający się z problemami kadrowymi Sambor Tczew 31:19. Dla zespołu gospodyń dziewięć bramek rzuciła Beata Skalska.

Zespół z Kobierzyc walczy w tym sezonie o awans do PGNiG Superligi, a Sambor przyjechał na drugi koniec Polski w jedenastoosobowym składzie, którego dużą część stanowiły juniorki. Faworyt tego spotkania mógł być więc tylko jeden. Na początku podopieczne Bartłomieja Peplińskiego grały jednak dzielnie.

W 11. minucie po bramce Karoliny Zwolak na tablicy wyników widniał rezultat 3:4. Od tego czasu zaczęły jednak dominować kobierzyczanki. Rzuciły sześć bramek, tracąc zaledwie jedną i gdy trafiła Paulina Wojda, KPR prowadził już 9:5.

Do przerwy gospodynie jeszcze bardziej powiększyły przewagę. Szczególnie szalona była ostatnia minuta przed zmianą stron, w której padły cztery bramki. W tej fazie spotkania skuteczna była Wojda i po jej bramce obie ekipy schodziły do szatni przy rezultacie 14:9.

Od początku drugiej połowy znakomicie w ataku grała Beata Skalska, która w ciągu 17 minut rzuciła sześć bramek. Mimo to przez długi czas zespół gości trzymał 5-6-bramkową stratę do zespołu lidera I ligi kobiet.

Ostatnich jedenaście minut należało jednak zdecydowanie do zespołu KPR Kobierzyce. Faworytki tego meczu rzuciły osiem bramek, tracąc zaledwie trzy i ostatecznie zwyciężyły 31:19. Wciąż trwa więc walka o awans do PGNiG Superligi kobiet.

KPR Kobierzyce - Sambor Tczew 31:19 (14:9)

KPR: Olejnik, Słota - Skalska 9, Linkowska 5, Wojda 5, Wesołowska 4, Jakubowska 4, Przydacz 2, Tórz 1, Daszkiewicz 1 oraz Szumna, Łuczkowska, Kaźmierska, Szymańska, Bartkowska, Suchy.
Karne: 3/3.
Kary: 10 min.

Sambor: Skonieczna, Frankowska - Krajewska 6, Szczuka 3, Meger 3, Majorowska 3, Domnik 2, Muller 1, Zwolak 1 oraz Szprengier, Maszota.
Karne: 2/6.
Kary: 2 min.

Kary: KPR - 10 min. (Linkowska 4 min., Szymańska 2 min., Kaźmierska 2 min., Jakubowska 2 min.), Sambor - 2 min. (Domnik 2 min.).
Sędziowie: Gratunik, Wołowicz.
Widzów: 180.

Źródło artykułu: